Konkurs z Super Kryminałem

taka mała przystaweczka ;]

kciuki 40-letniego mężczyzny (koniecznie takie mają ponoć najlepsze walory smakowe ;] ) w krwawym sosie wraz z kapeluszami muchomorów sromotnikowych w panierce arszenikowej ;D

Dziękuję wszystkim za udział. Niestety wiele (fajnych) odpowiedzi nie mogliśmy uwzględnić ponieważ były to przepisy na potrawy, a nie same nazwy.

Nagrody, książki "Karmiąc zło", Adrianna Ewa Stawska ufundowane przez Wydawnictwo Pi wydawcę książek z serii Super Kryminał





wędrują do:

madsmile
Martini z wódką i nitrogliceryną. Wstrząśnięte, niemieszane.

kebyrt
Krwisty befsztyk modliszki

molik14
Vendetta na słodko :)

Gratulujemy!

Gratki :)

Gratulacje! :))

O wow! Fajne odpowiedzi:) Gratulacje!

W związku z tym, że "Karmiąc zło" dostałem jako egzemplarz do recenzji, po konsultacji z przemkkiem to mi przypadł wybór zwycięzcy na moje miejsce.
Jest to:
Goszka - Ostatnia wieczerza - kalancheowy pęd w sosie z pierisa japońskiego. Zapewni wieczny spoczynek, bez problemu.
Gratulacje :)

Gratuluję :) Wybór był pewnością trudny. Wiele pomysłów było świetnych. :)

dziękuję

Rozmózgowiec wybity

Na pożywne śniadanie proponuje zombie muesli, czyli odpadające płaty skóry doprawione wydzieliną z rozkładających się zwłok. Dla osób anemicznych warto dodać odrobinę krwi zdechłego szczura - koniecznie mieszkającego w kanałach.
Po takim śniadaniu będziemy długo syci, ale łakomczuchy mogą skusić się na małą przekąskę przed obiadem - cripsuszny - czyli prażone uszka z rodowitej wiedźmy.
Obiad to prawdziwa uczta - zamiast zupry tradycyjna polewka nosferatu, czyli wrząca krew doprawiona listkiem laurowym. Drugie danie to poezja smaku - bitki z trolla w czarownym sosie, na deser zaś słodki teraztoty, czyli deser z delikatnego kremu sporządzonego z upitej śliny ropuchy z dodatkiem szpiku węża i 10 paluszków (bynamniej nie słonych). Po takim posiłku koladia musi być już lekka. Może trupik z krakersami bądź pasta z korzenia mandragory i łez wiedźmy z Czarnego Lasu. By spalić te wszystkie kalorie polecam zomba (nie mylić z zumba) dancing.