Leif GW Persson "Linda" czyli po prostu szwedzki kryminał ze zbrodnią, która wydaje się banalna (o ile zbrodnia może taka być), ale jak to zwykle bywa jest drugie dno i to nie jedno. No i jeszcze specyficzne poczucie humoru Perssona, który pisze z dużym dystansem do swoich postaci i policyjnej profesji, a przy tym mamy przekrój szwedzkiego społeczeństwa.