"Każdy ukrywa jakiś nałóg - seks, pieniądze, alkohol, władzę, sadyzm. Jedynie wspólne palenie papierosów jest przyjmowane ze zrozumieniem i nikt nie przeklina chorych na raka płuc czy krtani, współczuje im, odwiedza w szpitalu i chodzi na pogrzeby z mową pośmiertną o zasługach. Ten gatunek samobójców jest zawsze uświęcany."