Przeczytałam 11 książek przez 3 tygodnie, zadowalająca liczba.
1. Will Grayson, Will Grayson, David Levithan & John Green [
recenzja]
2. Sensei i miłość, Hiromi Kawakami [
recenzja]
3. Kolor herbaty, Hannah Tunnicliffe [
recenzja]
4. Bruce Dickinson. Iron Maiden, Joe Shooman [
recenzja]
5. Nowa ziemia, Julianna Baggott [
recenzja]
6. Przepiórki w płatkach róży, Laura Esquivel [
recenzja]
7. Złota lilia, Richelle Mead [
recenzja]
8. Morza szept, Patricia Schroder [
recenzja]
9. Phil Collins. Człowiek orkiestra, Maurycy Nowakowski [
recenzja]
10. Złodzieje planet, Dan Krokos [
recenzja]
11. Dotyk złodziejki, Mia Marlowe [
recenzja]
Najgorszą książką był zdecydowanie "Morza szept" - kompletny niewypał, za to najlepszą: "Will Grayson, Will Grayson".