Temat

m-booki

Postów na stronie:
2010-08-23 21:22 #
Przeglądnęłam tytuły wszystkich wątków w temacie "książki" i natrafiłam na e-booki i audioboooki, ale temat m-booków się nie pojawił (chyba).

Co myślicie o tej formie książek, czyli - dla osób, które jak ja 3 miesiące temu nie wiedzą, co to jest - książek w telefonie?
Czy czytaliście może jakieś książki w telefonie? Jak po tym Wasze oczy? :) I czy ktoś z kanapowiczów wie może, jak się je tworzy?
Z chęcią przeczytałabym fachowo napisaną instrukcję gdyż mam parę ciekawych e-booków na komputerze, które chciałabym zmienić na m-booki i wrzucić na telefon, ale z instrukcji jakie znajduję w internecie (napisane byle jak, programy nie działają) ciężko coś wykombinować.

Ja osobiście czytam już trzecią książkę na telefonie i bardzo mi się to podoba, choć rano trochę bolą mnie oczy (czytam po pierwszej w nocy, to też ma znaczenie :D). Uważam oczywiście, że książki w formie papierowej nic nie zastąpi, ale w mojej okolicy ciężko o nowości czy nawet klasykę, a w dzień nie mam za dużo czasu żeby czytać - więc w każdej wolnej chwili włączam program w komórce i już. Z komputerem byłoby dłużej i mniej wygodnie.

A jakie jest Wasze zdanie?
# 2010-08-23 21:22
Odpowiedz
2010-08-24 07:49 #
Czytałem raz, bo byłem zmuszony i raczej nie będę tak czytał. Za bardzo męczą się oczy. Podobnie jak z komputerem.
# 2010-08-24 07:49
Odpowiedz
@fri2go
@fri2go
166 książek 34 posty
2010-08-24 07:56 #
Ja zawsze jakiegoś m-booka na telefonie mam i czytam równolegle z jakąś inną książką w formie papierowej. Jak mam fotel pod ręką, kubas ciepłej kawy i więcej czasu to łapię za lekturę papierową, a jeśli stoje gdzieś w przydługiej kolejce w supermarkecie, nudzę się na wykładzie itp. to wtedy telefon w rękę, i czytam kilka akapitów m-booka. Przez to na telefon wybieram z reguły lekkie książki o niezbyt zagmatwanej fabule, tak żeby można było małymi kawałkami czytać.

A jak się tworzy m-booka ?? Programów jest dużo, ale z nimi to też różnie, i zależnie od danej aplikacji potem jest różnie pomyślana nawigacja po m-booku. Ja wykorzystuje już przeczytanego m-booka, w którym pasuje mi nawigacja i odpowiednio duża jest w nim czcionka.
Taki m-book po ściągnięciu to plik z rozszerzeniem .jar. Jest to zwykłe archiwum, podobnie jak .zip i podobnie się otwiera. Edytujemy na komputerze, anie telefonie.
Zabawa polega właśnie na tym, żeby otworzyć to archiwum, znaleźć największy plik, najczęściej z rozszerzeniem .txt, albo bez rozszerzenia i edytować go kasując starą treść i wklejając tekst nowej książki. Potem zapisujesz plik, i aktualizujesz archiwum. Potem gotowy plik .jar wgrywasz do telefonu, tam instalujesz jak każdą aplikację i gotowe.
Co prawda, po zainstalowaniu okaże się, że nazwa aplikacji jest tytułem starej książki, ale to również można zmienić. Takie napisy jak nazwa książki, rozdziałów są umieszczone również w archiwum w osobnym pliku. trzeba poszukać.
# 2010-08-24 07:56
Odpowiedz
@Judith
@Judith
305 książek 31 postów
2010-08-24 08:07 #
Już raz wypowiadałam się o mbookach na forum, ale zrobię to jeszcze raz ;)

Dla mnie żadna elektroniczna wersja książki nie będzie lepsza od papierowej, ale świat idzie do przodu i cały czas dostajemy świetne udogodnienia w każdej dziedzinie życie, więc logiczne jest, że książki też będą się zmieniać.

Mbooki odkryłam jakieś pół roku temu podczas buszowania po chomikuj.pl i okazały się dla mnie świetnym wyjściem z sytuacji jeśli chodzi o czytanie w tramwajach, autobusach i na jakiś nudnych wykładach ;)
Początkowo czytałam na Nokii 6700 classic, ale ekran jest na niej za mały, oświetlenie za bardzo "rzuca po oczach" i oczka się szybko męczyły. Ostatnio zmieniłam Nokię na HTC wildfire i od tamtej pory czytanie w wersji mbook to czysta przyjemność :)
Podobnie jak @fri2go jeśli czytam jakąś tradycyjną książkę to ściągam jej mbookowy odpowiednik i wtedy nie zaskoczy mnie żadna sytuacja i mogę czytać w (prawie) każdych warunkach ;)

# 2010-08-24 08:07
Odpowiedz
@Potania
@Potania
254 książki 395 postów
2010-08-24 11:59 #
Czytałam w zeszłym roku "Na końcu tęczy" z braku możliwości kupienia jej. Czytało mi się dobrze może z powodu braku zajęć w 9h podróży pociągiem. Oczy się aż tak nie męczą jak od komputera i idzie się przyzwyczaić. Jest mnóstwo programów, które przerabiają dokumenty tekstowe w m-booki.
# 2010-08-24 11:59
Odpowiedz
2010-08-24 20:26 #
Sposób @fri2go wydaje się nieco skomplikowany, ale spróbuję - dzięki za instrukcję :)
# 2010-08-24 20:26
Odpowiedz
@misha
@misha
226 książek 236 postów
2010-08-25 15:39 #
Zaintrygowaliście mnie tymi m-bookami i ściągnęłam jednego. Zaczęłam czytać... według mnie okropnie się czyta, choć warto mieć coś takiego na telefonie w razie, gdyby nie miało się książki przy sobie, a naszłaby ochota na lekturę. ;)
# 2010-08-25 15:39
Odpowiedz
@fri2go
@fri2go
166 książek 34 posty
2010-08-25 17:03 #
@misha - widzisz, odczucia są właśnie uzależnione mocno od tego jak ten ebook jest zrobiony. Ja dopiero przy którejś książce z kolei znalazłem właśnie tak dobrze zrobiony m-book, że mi pasowała wielkość czcionki, kolor czcionki i tła, możliwość wyłaczenia podświetlania ekranu, sposób nawigacji (wiersz-góra/dół, strona-lewo/prawo) i było automatyczne zapamiętywanie pozycji na której skończyłem czytanie (wcześniej musiałem bawić się w dodawanie zakładek itp.), a także wskaźnik ile procent książki już przeczytałem.
Najważniejsza sprawa na początek to wielkość ekranu, wg mnie co najmniej 3 cale, czyli wszystkie duże dotykowce. Widziałem kogoś czytającego na jakiejś biznesowej nokii classic i tragicznie to wyglądało.
# 2010-08-25 17:03
Odpowiedz
@OliviaMarie
@OliviaMarie
48 książek 10 postów
2010-08-25 17:52 #
Ciekawe aczkolwiek ja nawet nie potrafię przeczytać e-booka. Juz i tak mam wystarczająco zły wzrok ,nie będę go sobie jeszcze dobrowolnie pogarszać.

Zazdroszczę wiec tym którzy z tych dóbr mogą korzystać.
# 2010-08-25 17:52
Odpowiedz
@misha
@misha
226 książek 236 postów
2010-08-25 18:45 #
Jak poprzedniczka mam kiepski wzrok i staram się unikać tego typu "wynalazków", ale jak już mówiłam warto po prostu coś takiego mieć przy sobie.
@fri2go, mam samsunga avilę i mimo wszystko stając przed wyborem m-book czy książka bez zastanowienia sięgam po to drugie ;)
# 2010-08-25 18:45
Odpowiedz
@Sonriente
@Sonriente
49 książek 7 postów
2010-08-25 18:59 #
Próbowałam czytać książki i na komputerze i na komórce. Wzrok wysiada. Nie polecam, choć może się to wydawać funkcjonalne. Szkoda oczu, jeśli już upierasz się na czytanie w nocy, to lepiej jest oświetlać strony książki światłem z komórki.
Nic nie zastąpi pełnego, dziennego światła i zwykłej książki.
# 2010-08-25 18:59
Odpowiedz
@fri2go
@fri2go
166 książek 34 posty
2010-08-25 21:49 #
@misha - jeśli cenowo nie ma różnicy to ja również wybieram wersję papierową. Jeśli jednak jest to pozycja, której w żadnej księgarni dostać nie można, za to jest dostępna w ebooku/mbooku to ja uważam, że jest to jakieś rozsądne rozwiązanie.
Ebooków w ogóle nie czytam.

btw. wersja papierowa zawsze jest najlepsza, tutaj nie ma co dyskutować, ale jak to zostało wskazane w pierwszym poście u @Soulmate, chodzi o mbooki jako wersję alternatywną w pewnych sytuacjach, a nie taką która ma całkowicie zastąpić egzemplarz papierowy.
# 2010-08-25 21:49
Odpowiedz
2010-08-26 20:34 #
Zgadzam się - wzrok jednak się przydaje, a m-booki to sytuacje kryzysowe. Ale żeby mieć coś na sytuacje kryzysowe trzeba się w tym orientować. Dlatego np. pytałam o instrukcję. Na razie czytałam tylko m-booki stworzone przez innych.
# 2010-08-26 20:34
Odpowiedz
TO
@Tom33k
45 książek 3 posty
2010-09-04 12:45 #
@Soulmate
Do tworzenia m-book'ów polecam Ci program Tequila Book Reader. Prosty w obsłudze. Wybierasz model telefonu na którym będziesz czytał. Następnie opcją "Dodaj książkę" dodajesz jeden bądź więcej interesujących Cię plików (późniejszy wybór interesującego Cię pliku możliwy z poziomu menu aplikacji w telefonie). Możesz zmienić czcionkę na taką która Ci odpowiada, oraz zdefiniować klawisze odpowiedzialne za "zmianę stron".
Co do samej idei m-book'ów. Czasem wrzucam sobie jakieś artykuły z www, na których przeczytanie nie mam za bardzo czasu w domu, a nie chcę płacić za transmisję danych na telefonie, aby czytać to wszystko online. Oczy specjalnie mi się nie męczą. Może po kilku godzinach odczuwam pewien dyskomfort i potrzebna jest przerwa, ale podobnie mam z tekstem drukowanym. Więc m-book'om mówię zdecydowane tak:)
# 2010-09-04 12:45
Odpowiedz
2010-09-04 21:46 #
Dzięki, spróbuję z tym programem bo otwieranie plików jar mi nie wychodzi :) Ja odczuwam m-booki na zdrowiu moich oczu, gdy czcionka jest maleńka a książka wciągająca :D
# 2010-09-04 21:46
Odpowiedz
Odpowiedź
Grupa

Książki

Wszystko o książkach