Odpoczynku od książek nie ma, wręcz przeciwnie. Nadrobiłam czytelnicze zaległości, ale więcej na ten temat w temacie, gdzie chętnie poznam i wasze czytelnicze podsumowania kwietnia
http://nakanapie.pl/forum/ksiazki/2653/czytelnicze-podsumowanie-kwiecien-2012Poza czytaniem pisałam także licencjat - a raczej dokonywałam licznych poprawek w treści (po angielsku, a błędów robi się pełno).
Muszę też przyznać, że zjadłam zatrważającą ilość lodów (pierwszych w tym roku) i tortilli :)