Do 2 maja 2018 roku zostało niewiele czasu. Za mało, by się spodziewać, że świat będzie wyglądał wtedy zupełnie inaczej niż dzisiaj. Raczej nie będziemy latali na weekend na Księżyc. Mars nie zostanie zasiedlony, nie będzie takiej potrzeby, lodowce nie rozmarzną i woda nie zaleje rozległych połaci Ziemi, choć pewnie naukowcy odnotują dalsze niepokojące zmiany w klimacie naszej planety. Niestety, lody, w które złożono ciało niepoprawnego optymisty Walta Disneya, także się nie roztopią, śmiertelne choroby nadal będą śmiertelne. Te same rzeki, na przykład Brda, będą przepływały przez prawie takie same miasta, na przykład Bydgoszcz. (ze Wstępu Dariusza Sośnickiego)