Opinia na temat książki 99 ofiar Tytusa Mayera

@ewfor @ewfor · 2023-12-16 13:43:29
Przeczytane
Jeżeli ktoś planuje sięgnąć po tę lekturę, proponuję najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie czy ma dostatecznie silne nerwy. To nie jest książka lekka, łatwa i przyjemna, chociaż ja przeczytałam ją jednym tchem.
Nietuzinkowa fabuła zapewne przerazi i zszokuje wielu czytelników, a zakończenie sprawi, że długo po odłożeniu przeczytanej już książki będziecie o niej myśleli.
Czy Tytus Meyer faktycznie zamordował 99 osób, czy tylko poddał się medialnej manipulacji?
Marcel Moss podjął się głębokiej analizy ludzkiego umysłu, stworzył potwora, który uwierzył w wyobrażenia, czując satysfakcję z tego, że może poszczycić się czymś, na co ktoś inny nie miałby odwagi. Jednak czy kreując się na potwora główny bohater próbował na własną rękę wymierzyć sprawiedliwość, czy tylko próbował zagłuszyć wspomnienia przeszłości, które w brutalny sposób wywarły wpływ na jego dorosłą osobowość?
Przyznam szczerze, że dawno nie czytałam tak mocnej emocjonalnie lektury.
Autor przedstawił głównego bohatera jako psychopatycznego mordercę, ale czy Tytus Mayer faktycznie był takim sadystą?
Czytając tę powieść można mieć bardzo mieszane uczucia względem Tytusa, z jednej strony można czuć żal i współczucie zagłębiając się w jego trudne dzieciństwo, pełne strachu i bólu. Odbiera się takiego człowieka z dużą dawką współczucia. Ale z drugiej strony czytając o bestialstwie jakiego się dopuścił, nie ma dla takiego człowieka krzty litości. A prawda? Jaka była prawda dotycząca tego mężczyzny?
Podczas czytania prawie cały czas czułam dreszcz niepokoju niedowierzając temu do czego zdolny jest człowiek i jak mocno może być zniszczony jego chory umysł.
Skala okrucieństwa jakiego doświadczył, o której opowiadał Tytus swojej rozmówczyni była tak samo porażająca jak zbrodnie, których rzekomo dokonał.
Z całą pewnością muszę stwierdzić, że jest to lektura dla wielbicieli naprawdę mocnych wrażeń. Zbudowana przez autora fabuła trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony.
Opowieść Tytusa Meyera jest jak narkotyk, z jednej strony fascynuje, a z drugiej przeraża, w jednej chwili przyciąga czytelnika jak magnes, a w kolejnej odpycha i zastanawiasz się czy czytać dalej. Muszę przyznać, że kilka razy miałam bardzo mieszane uczucia.
Świetnie wykreowana postać głównego bohatera to moim zdaniem prawdziwy majstersztyk. Cały czas walczysz z emocjami i zastanawiasz się czy żal ci tego człowieka, czy czujesz do niego odrazę.
Wbrew pozorom, to całkiem normalny mężczyzna, który na swój sposób przeżywa traumy dzieciństwa i młodości, ale czy możemy o nim powiedzieć, że jest przeciętny?
Ile prawdy jest w tym co mówi o sobie i o swoim życiu? Czy ból zadawany mu przez innych może być usprawiedliwieniem tego, że sam stał się agresorem?
To historia opowiedziana z perspektywy chorego, starego człowieka, historia, która niesamowicie wstrząsa swoją makabrycznością. Jednak największą bombę autor rzuca na koniec książki. Mnie zakończenie dosłownie zmroziło.
To moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora, ale już dziś wiem, że z pewnością nie ostatnie. Ale chyba muszę nieco ochłonąć zanim sięgnę po kolejną jego książkę.
Biorąc do ręki tę lekturę przygotujcie się na wulkan emocji, które będą mocno targały uczuciami.
Fabuła jest zapełniona brutalnymi opisami, której niejednej osobie nie pozwolą w nocy spokojnie spać. To doskonały thriller z mistrzowsko skonstruowaną fabułą i równie świetnie wykreowanymi bohaterami. Jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłowości autora.
To opowieść o próbie zrozumienia chorego umysłu i postępowania mordercy, to opowieść o demonach przeszłości i tych, które „mieszkają” w umyśle człowieka z dużą wyobraźnią. Myślę, że jest to książka z tych, o których się długo nie zapomina.
Polecam ją miłośnikom kryminałów i thrillerów, oraz osobom o silnych nerwach.

Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
99 ofiar Tytusa Mayera
99 ofiar Tytusa Mayera
"Marcel Moss"
8.3/10

Była prezenterka Julia Karpiel postanawia wskrzesić swoją karierę, publikując autoryzowaną biografię Tytusa Mayera – seryjnego mordercy zwanego „Bydlakiem z Chełma”. Dwadzieścia pięć lat wcześniej Ma...

Komentarze

Pozostałe opinie

Jakiś czas temu udało mi się nadrobić wszystkie książki Marcela Mossa. "99 ofiar Tytusa Mayera", był ostatnią pozycją która została mi do zaliczenia. Wysłuchałam tej powieści w kilka godzin i to na r...

"99 ofiar Tytusa Mayera" to książka dla ludzi o mocnych nerwach. Skierowana do czytelnika lubującego się w makabrycznych opisach, nie bojącego się rozlewu krwi i takiego, który lubi niebanalne postac...

Kim był Bydlak Z Chełma? Skazany: Tytus Mayer, ur. 15.04.1952 w Warszawie Wyrok: dożywotnie pozbawienie wolności Po dwudziestu pięciu latach odsiadki, w roku 2023, sąd wypuszcza na wolność Mayera. ...

♦️OPINIA♦️ Tytuł: "99 Ofiar Tytusa Mayera" Autor: Marcel Moss Wydawnictwo: Filia Była prezenterka Julia Karpiel postanawia wskrzesić swoją karierę pisząc biografie Tytusa Mayera zwanego "Bydlakiem ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl