Wyłącznie od dziewiątej do siedemnastej.
Wszyscy wiemy, że biuro nie jest najlepszym miejscem na przeżywanie miłosnych uniesień, lecz często teoria rozmija się boleśnie z praktyką. Viktor długo wmawiał sobie, że jego sekretarka jest nudna i niezbyt kobieca. Tym lepiej, wszak oczekiwał od niej jedynie profesjonalizmu i pełnego zaangażowania w sprawy firmy. Gdy jednak okazało się, że Alicja ma za sobą burzliwą przeszłość, Victor postanowił zdobyć serce tej na pozór bezdusznej kobiety. Pokochał ją, czy po prostu lubi takie wyzwania?