Opinia na temat książki Ballada o ciotce Matyldzie

@gala26 @gala26 · 2019-11-30 14:58:49
Przeczytane Obyczajowe 2018 Wypożyczone z biblioteki
„ Jedna Matylda się rodzi, druga umiera, w przyrodzie nic nie ginie. Liczba Matyld musi być stała „ – ten cytat można potraktować jak metaforę.
Wszystko kręci się wokół równowagi , że trzeba coś stracić, żeby coś zyskać, a każdy koniec jest nowym początkiem.
Po lekturze „ Szkoły żon „ i „ Pensjonatu marzeń „ , które pomimo iż podobały mi się lecz na kolana nie rzuciły, sceptycznie podeszłam do kolejnej książki autorki ale postanowiłam przekonać się dlaczego czytelniczki uważają twórczość Witkiewicz za niesamowitą.
Nie jest to powieść ambitna i na pozór banalna ale niesie z sobą bardzo optymistyczny przekaz. Nie jest to literatura odkrywcza ale pełna ciepła i humoru. To piękna historia o wielkiej sile przyjaźni i realizacji własnych marzeń.
Witkiewicz pozwoliła mi z całkiem innej perspektywy spojrzeć na śmierć, że kres ziemskiego życia może być początkiem nowego istnienia. Pomimo żalu i nostalgii trzeba wierzyć, że marzenia się spełniają , jeżeli bardzo się tego pragnie i potrafi o nie zawalczyć
Powieść ujęła mnie subtelną a zarazem interesującą historią, która z łatwością mnie wciągnęła w swój świat.Radości i smutki bohaterów oraz ich zmagania z codziennością zawładnęły mną od początku do końca.
Powieść skonstruowana w taki sposób, że pomimo jednej głównej bohaterki miałam cały czas wrażenie iż jest jeszcze jedna w postaci ciotki Matyldy, która krąży w całej powieści jako dobry duch.
A tak na marginesie przez cały czas zastanawiałam się w jaki sposób kot a raczej kotka Frędzel przeniosła się w zaświaty razem ze swoją właścicielką – chyba wolę się nie domyślać.
Całość napisana niezwykle lekkim , prostym językiem z wyjątkową dawką humoru spowodowała, że przeczytałam książkę wręcz ekspresowo i z wielką przyjemnością.
Myślę, że nie muszę specjalnie polecać , ponieważ fanki autorki doskonale wiedzą za co ją kochają .
Tego typu książki są potrzebne , bo pozwalają złapać oddech po ciężkim dniu i trudach.
To był przyjemnie spędzony czas przy pięknej lekturze. Myślę, że potrzebowałam takiej ciepłej , optymistycznej powieści, chociaż brak tu porywającej fabuły i skomplikowanych intryg. To ta delikatna opowieść o prozie życia przyniosła mi ukojenie na moje skołatane serce , za to dodatkowy plusik.
„Życie jest piękne i trzeba je przeżyć w taki sposób, żeby się nim pozytywnie zmęczyć „
Ocena:
Data przeczytania: 2018-01-31
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Ballada o ciotce Matyldzie
2 wydania
Ballada o ciotce Matyldzie
Magdalena Witkiewicz
7.2/10

Wszystko zaczęło się od tego, że ciotka Matylda postanowiła umrzeć. Joance trudno się pogodzić z tą stratą. Do tego los postawił przed nią jednocześnie tyle wyzwań: macierzyństwo, kłopoty małżeńskie i...

Komentarze

Pozostałe opinie

Pozytywna i przyjemna historia o silnych kobietach, bardzo ładnie napisana. Z początku mnie nie przekonywała, ale szybko się rozkręciła. Potrafi wciągnąć, przywiązać do bohaterów i wywołać różne emoc...

@hanzei@hanzei

"Ciotka Matylda do niebieskich kroczy bram Już podoba się jej tam I na Pana woła głośno: wpuść mnie Pan! Ciotka Matylda ma koronę z papilotów I pod pachą taszczy kota Przecież biedak nie mógł zostać ...

Zabawna, pełna humoru już od pierwszej strony:) Na chandrę- wspaniała:)

@Lirith@Lirith

"Życie jest piękne i trzeba je przeżyć w taki sposób, żeby się nim pozytywnie zmęczyć." Rewelacyjna, ciepła powieść, o tym, co w życiu ważne: o rodzinie, miłości, przyjaźni i o dobroci, która wraca i ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl