Blaze, mało rozgarnięty olbrzym, żyje z drobnych kradzieży. Dopiero przyjaźń z przebiegłym George’em Rackleyem dodaje jego poczynaniom finezji. To Rackley wpada na pomysł porwania sześciomiesięcznego ...
"Głupota to więzienie, z którego nigdy się nie wychodzi. Nie ma zwolnień za dobre sprawowanie, każdy kibluje tam na dożywociu" "Blaze", to jedna z kilku bardzo wczesnych książek napisanych przez ...
Książka bardzo mnie nie zachwyciła, ot taka historia... Ale miło spędziłam przy niej czas.
King naprawdę pisze bardzo dobrze. To niesamowity autor.:)
Muszę przyznać ze smutkiem, że mnie nie zachwyciła :( według mnie nie było tego czegoś co zawsze w książkach Kinga znajdowałam.