"Szybko się przekonałam, że życie to nie bajka, a ja nie jestem księżniczką".
Historia Gabrielle która została żoną Ignezio którego wybrał jej ojciec. Dziewczyna wie i zdaje sobie sprawę z jakiej rodziny pochodzi i co do niej należy i z optymizmem patrzyła w przyszłość. Ale szybko przekonuje się ze życie to nie bajka.
Od pierwszego tomu gdy było dane poznać nam tą bohaterkę czekałam na jej historie. Bardzo ją polubiłam, pewna siebie i twarda charakternie postać. Ale w tym tomie poznałam jej prawdziwa twarz i że najtwardsza osoba może pęknąć i być słaba w środku. Gabrielle zrobi wszystko dla rodziny i udowodni nam to nie raz a jej życie to rollercoste. Życie przy mężu to dla niej piekło z którego uratuje ją Luca i pokaże dziewczynie uczucia, miłość i troskę ale długo to nie potrwa ponieważ mąż nie odpuści i zafunduje kobiecie jeszcze większe piekło. Cała książka to wielkie emocje, które nie opuszczają nas nawet na chwilę. Książkę czytałam na jednym wdechu bo wciągnęłam się w uczucia dziewczyny że sama nie raz miałam lat w oczach a jej ból przechodził na mnie. Każdy opis oraz dialog był pełen emocji jak i uczuć i jest mi przykro że na tym kończy się juz seriia bo przywiązałam się do tej rodziny i ich oddania i poświęceń. Tutaj mafia rządzi się swoimi prawami, a Autorka za każdym razem zabrała mnie w inny świat z którego nie chciałam wracać.