Lekka, momentami przytłaczająca, o zabarwieniu ironicznym i zdecydowanie na jedno popołudnie. Nieodparcie kojarzy mi się z filmem Testosteron. Jakbym ponownie weszła w krąg tej samej fabuły. Choć nie ma tu tych samych bohaterów, to mężczyźni i zagadnienia wokół w podobny sposób ujęci.
PIERWSZA POWIEŚĆ TWÓRCY "TESTOSTERONU" I "LEJDIS" O TYM, JAK TRUDNO BYĆ CZŁOWIEKIEM, GDY SIĘ JEST MĘŻCZYZNĄ. Dwóch chłopców. Mateusz i Jakub Solańscy. Jedenastolatek i… czterdziestolatek. Syn i ojc...