Opinia na temat książki Córki tęczy

Córki tęczy to książka opowiadająca historię dwóch różnych kobiet z zupełnie innych światów. Ich drogi w pewnym momencie łączą się, w dość nieprzyjemnych okolicznościach.
Po śmierci mamy Joy bierze pod opiekę swoje młodsze siostry. Stara się ze wszystkich sił, aby zapewnić dobre warunki dla dziewczynek . Swoje potrzeby pragnienia i marzenia chowa głęboko do kieszeni. Zuzanna ma dorosłego syna i nieudane małżeństwo za sobą. Stara się ogarnąć swoje życie po rozwodzie z różnym skutkiem. Jeśli chodzi o same bohaterki to Joy polubiłam od razu. Jest moda bardzo odpowiedzialna rozważna i uczy się na swoich błędach. Do Zuzanny nie zapalałem sympatią, lecz z czasem zmieniłam zdanie.

Książka bardzo mi się podobała uważam, że jest to wspaniała historia. Zafascynowała mnie Afryka, choć życie tam nie jest łatwe.
Bardzo podobało mi się jak autorka połączyła dwa zupełnie inne światy. Styl jest lekki i przystępny książkę czyta się szybko i płynnie. W pewnym momencie autorka wszystko układa w całość i czytelnika dostaje pełen obraz historii. Pewnych rzeczy się naprawdę nie spodziewałam i byłam bardzo zaskoczona. Nie brakuje tam elementów akcji, w których wstrzymałam oddech i bałam się o bohaterki. Autorka zwraca uwagę na problemy współczesnego świata. Alkohol narkotyki bezrobocie przemoc korupcja i wiele innych. Gorąco polecam, jest to historia którą pochłonie was bez reszty. Przeniesie do zupełnie innego świata, pomoże dostrzec to co nie było dla was nigdy problemem, a tam niestety jest.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale na pewno nie ostatnie.


Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu