Opinia na temat książki Czas na miłość

"Czas na miłość", to moje drugie spotkanie z twórczością autorki @ilona_golebiewska . Pierwsze były "Pragnienia", które nie do końca mnie urzekły, ponieważ książka zaciekawiła mnie tak naprawdę od połowy. Czy tym razem też tak było? Niestety trochę tak🙈 po raz kolejny uważam, że do około 200 strony książka jest dość przeciętna, dłużyło mi się czytanie, jednak druga połowa była zdecydowanie lepsza. Od momentu gdy Pola poznaję Mikołaja, Marta zacieśnia relacje z Krzysztofem i na jaw wychodzi tajemnica Wandy o dawnej miłości-Cezarym, książkę czyta się ekspresowo. Były momenty wzruszenia, były momenty kiedy wkurzałam się na dziewczyny, a i zdarzyło się uśmiechnąć 😊
Nie wiem czemu tak jest, ale podczas czytania powiesić Pani Ilony, rozkręcam się dopiero od połowy 🤷‍♀️ ktoś z Was też tak miał??

Jeśli chodzi o samą fabułę, to bardzo podobał mi się motyw z rodzinną restauracją i to jak wszyscy zgodnie próbowali ją uratować, widać że w rodzinie siła 🥰
To czym się zajmowała Pola, też było bardzo ciekawe, ale i przewidywalne. Wiedziałam jak zakończy się jej tajna misja, to było pewne od początku 😅🙈

Jeśli chodziło o ulubionego bohatera, to zdecydowanie Wanda mnie urzekła 🥰

Podsumowując! "Czas na miłość", mimo, że po raz kolejny, druga część powieści bardziej mi się podobała, to oceniam książkę na bardzo dobry. Ciekawa fabuła i bohaterowie. Historia wzruszająca i z morałem, aby nie tracić nadziei na miłość, bo ta kiedyś przyjdzie. Nie ważne czy masz dwadzieścia lat, pięćdziesiąt, czy jesteś już na emeryturze, to się po prostu należy każdemu ❤️

Współpraca z @wydawnictwomuza . Dziękuję za egzemplarz do recenzji.