Czerwony Baron był tylko jeden. Tę wyjątkową skądinąd postać, wojna przetworzyła do formy mitologicznej i co znamienne, odbyło się to na oczach zwykłych śmiertelników, dla których jakiekolwiek odstępstwo od ich szablonowej egzystencji stanowiło o niezwykłości zjawiska, a jeśli jeszcze zostało okraszone patosem, fantazją czy czymś tam jeszcze, przemierzało świat z ust do ust, stając się legendą.