Od kiedy sięgamy pamięcią, drzewa stanowiły pewnego rodzaju ostoję. Były nośnikiem pamięci, tylko one były świadkami pewnych wydarzeń. Ich mocny pień stanowił fundament, a w rozłożyste korony były pewnym parasolem ochronnym. Kochamy drzewa, przytulamy się do nich, czerpiemy z nich siłę i moc. Nie dziwi więc fakt, że od nich się wszystko zaczęło. ... Recenzja książki Cztery strony drzewa