„Czułe poranki, bezsenne noce” to książka, która opowiada o Romie. Kobiecie, która po zdradzie męża próbuje poukładać sobie wszystko od nowa. Jest również matką nastoletniego Łukasza. Pracuje jako dziennikarka i kiedy pojawia się nowy prezes jej życie zmienia się. Ma odnaleźć ekscentryczną aktorkę, Barbarą Anczyc. W tym celu wyjeżdża na Podlesie. Romie podejmuje się zadania, tym bardziej, że piętrzące się tajemnic coraz bardziej ją intrygują. Czy na malowniczej wsi uda się jej odnaleźć sławną aktorkę? I czy tylko ją odnaleźć? Przekonajcie się sami.
Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Uwielbiam powieści, w których bohaterowie mają sekrety, a tutaj ich nie brakuje. To co bardzo spodobało mi się w tej książce, to nieoczywista fabuła oraz chwila refleksji nad własnym życiem. Lektura dostarczyła mi wielu emocji. Były momenty zabawne, ale również wzruszające. Autorka wspaniale wykreowała każdego z bohaterów i przepięknie oddała urok podlaskiej małej miejscowości. Opisy przyrody mnie zachwyciły i sprawiły, że się rozmarzyłam. A tego gwara i zwyczaje mieszkańców… Wszystko to sprawiło, że wręcz czułam się w miejscu akcji.
Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie i lekko. A wszystko to za sprawą wspaniałego stylu pisania autorki. Lektura jest idealna na wieczór po ciężkim dniu. Bardzo polecam!