Recenzje książki "Dawno, dawno temu... we śnie"

W dniu swoich 16 urodzin Aurora ukłuła się w palec i zasnęła. Na ratunek przybył jej książę. Pokonał złego smoka, po czym złożył na ustach ukochanej pocałunek i... No właśnie co dalej? W oryginalnej wersji księżniczka się budzi i wszyscy żyją długo i szczęśliwie. A co gdyby Aurora się nie obudziła? Co gdyby Diabolina jednak nie zginęła? Jak potocz... Recenzja książki Dawno, dawno temu... we śnie

@Abigaila

Opis: Książę pokonał smoka. By odczynić klątwę, musi tylko pocałować Aurorę. Gdy jednak jego wargi dotykają jej ust.. książę zasypia. Teraz Aurora musi sama wydostać się z niebezpiecznej krainy utkanej z jej snów. Nie jest to proste, bo umysł księżniczki kontroluje potężna Diabolina. W tym dziwnym świecie Aurorze towarzyszą książę i starzy przyja... Recenzja książki Dawno, dawno temu... we śnie

@RajKSiazek × 1