Pamiętacie Ture Sventona? Tak, tak, tego detektywa ze Sztokholmu na latającym dywanie. Pisałam o nim niedawno. Właśnie powrócił w najnowszej książce i zaraz udał się w kolejną podróż. Daleko, bardzo daleko – aż na pustynię, w odwiedziny do swego przyjaciela Omara. Tyle że zupełnie nieoczekiwanie nasz bohater został wplątany w nową detektywistyczną ... Recenzja książki Detektyw na pustyni