Buty na obcasach, zawrotne tempo i wielkie pieniądze – Diablica z Wall Street jest przezabawną odyseją kobiety w rządzącym się własnymi prawami świecie finansów Wall Street tuż przed krachem na giełdzie w 2008 roku. Podczas gdy inne dziewczynki marzyły o karierze w służbie zdrowia i wygrywaniu najgłośniejszych spraw sądowych, Alex Garret wiedziała, że jako dorosła kobieta będzie obracać kapitałem akcyjnym przy słynnej Wall Street. Zawsze trudno było wkupić się w łaski chłopaków, dostać do ich elitarnego klubu i robić uniki przed lecącą piłką – Alex zmagała się z tym od dzieciństwa. W końcu jednak udało jej się zatrudnić w Cromwell Pierce, jednej z najbardziej poważanych firm maklerskich Wall Street. Skupiona na wynagrodzeniu była w stanie przezwyciężyć wszystko, co pojawiło się na jej drodze – wędrówki na Bronx po parmezan warty tysiąc dolarów, odkrycie tajemnej piątkowej imprezy urządzonej przez sekretarkę w sali konferencyjnej, znoszenie „przyjacielskich” żarcików, a nawet niańczenie kolegi, który objada się słodyczami z automatu, podczas gdy na giełdzie padają rekordowe notowania. Wbrew namowom ze strony rodziny i znajomych Alex nie zrezygnowała z pracy, a jej upór wkrótce zaowocował awansem ze stanowiska podrzędnego analityka na nieco-mniej-podrzędną wspólniczkę. W końcu ksywę „Dziewczynka” zastąpiono jej prawdziwym imieniem, a nieosiągalny klub chłopaków zamienił się w grono trzydziestu ośmiu starszych braci i potencjalną drugą połówkę. Nagle nadeszła apokalipsa. Osobiste i zawodowe życie Alex zaczęło się sypać, a ona sama została zmuszona do dokonania wyboru – zostać w Cromwell Pierce, które balansuje na krawędzi katastrofy, czy zrzucić szpilki od Jimmy’ego Choo i piąć się wyżej?