Historia niezwykłej wyprawy badawczej profesora biologii Artura Denisona. W roku 1860 Artur Denison, jego młody syn Will wraz z załogą statku zaginęli badając nieznane zakątki kuli ziemskiej. To początek pełnej przygód wyprawy. Z pomocą delfinów załoga statku i naukowcy dostali się na wyspę Dinotopię, na której ludzie i dinozaury nie tylko żyją w pokoju ale również przyjaźnią się i współpracują. W książce znajdziemy fragmenty dziennika profesora Dennisona, który z zacięciem naukowca, pasją badacza szczegółowo opisał przyrodę Dinotopii, stosunki społeczne tam panujące oraz wytwory rąk ludzkich i łap dinozaurów.
Miło jest czytać książkę, w której ludzie są dla odmiany szlachetni, szanują mądrość i doświadczenie rasy od nich starszej.
Profesor naukowcem i artystą jednocześnie. Wielką zaletą dziennika są znakomite ilustracje. Przekroje przez budynki z drobnymi szczególikami, pełne życia, bo rysowane z mieszkańcami. Są też różnego rodzaju skomplikowane urządzenie też narysowane jak w leksykonach i podręcznikach z krótkimi opisami. Gdyby Dinotopia istniała ta książka byłaby popularnonaukową pozycją o życiu jej mieszkańców
piątek, 22 stycznia 2010, zefi-rynna