Opinia na temat książki Diuna

@denudatio_pulpae @denudatio_pulpae · 2024-05-04 13:44:52
Przeczytane 100 BBC FANTAS...tycznie, ogólnie 501 Must-Read Books Mam w domu 📚
Diuna, inaczej Arrakis, to pustynna planeta, na której znajdują się cenne złoża melanżu, substancji o cudownych właściwościach przedłużających życie i zwiększających możliwości ludzkiego umysłu. Przy okazji silnie uzależniającej. Jedynym miejscem we wszechświecie, w którym znajdują się złoża tego narkotyku jest Diuna, więc objęcie jej w posiadanie jest celem wszystkich liczących się rodów. Decyzją Padyszacha Imperatora Szaddama IV Diuna zostaje oddana w lenno rodowi Atrydów. Po przybyciu na miejsce księcia Leto Atrydy wraz z rodziną i resztą swoich ludzi, okazuje się jednak, że była to pułapka. Z pogromu ucieka syn księcia, Paul, oraz jego matka Lady Jessica. Czy będą w stanie przetrwać na pustyni?

Muszę przyznać, że „Diuna” pozytywnie mnie zaskoczyła. Miałam do niej dawno temu jedno podejście i zupełnie się odbiłam, a teraz nie mogłam się oderwać od tej historii. Momentami miałam wrażenie, że to taka „Gra o tron” tylko w piasku :) Znajdziemy tu dużo polityki, rozbudowaną sieć spisków i układów, do tego zakon Bene Gesserit próbujący stworzyć coś na kształt nadczłowieka. Główny bohater, Paul, musi odnaleźć się w zupełnie nowej rzeczywistości, z dala od bezpiecznych komnat swojego dawnego domu. Z chłopca wyrasta mężczyzna, w którym jego nowi pobratymcy widzą kogoś więcej, niż tylko syna księcia.

Jestem bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów, więc zabieram się za kolejną część.

Ocena:
Data przeczytania: 2024-05-04
× 19 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Diuna
16 wydań
Diuna
Frank Herbert
8.9/10
Cykl: Kroniki Diuny, tom 1
Seria: Diuna [uniwersum]

Diuna F. Herberta z obrazem i rysunkami Wojciecha Siudmaka, w tłumaczeniu Marka Marszała. Arrakis, zwana Diuną, to jedyne we wszechświecie źródło melanżu - substancji przedłużającej życie, umożliw...

Komentarze

Pozostałe opinie

Czy Waszym zdaniem książka zawsze jest lepsza niż film lub serial nakręcony na jej motywach? Niby wydaje się, że odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna, jednak na własnym przykładzie mogę powi...

Ręce opadają, tak to jest dobre.

JT
@jan.t.w-cki

Próba numer 4. Przebrnięcie przez tą książkę mogę porównać do zrobienia salta z samolotu bez spadochronu i zabezpieczenia, chodzenia po piasku na pustyni (w południe!) w gołych stopach i z nagrzanymi...

Nigdy więcej. Czytałam w papierze, uznałam, że to był błąd i to dlatego mi się tak bardzo nie podobała. Spróbowałam w audio, nie podołałam i tym samym zaliczyłam drugi w życiu dnf.

© 2007 - 2024 nakanapie.pl