Do ostatnich dni

Julie Yip Williams
9.3 /10
Ocena 9.3 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Do ostatnich dni
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
9.3 /10
Ocena 9.3 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów

Opis

 Śmierć jest rzeczą nieuchronną. Po niektórych jednak upomina się dużo szybciej niż po innych. Tak było w przypadku Julie Yip-Williams.
 
 Julie Yip-Williams przyszła na świat 6 stycznia 1976 roku w Wietnamie. Pół roku wcześniej upadł Sajgon - dla mieszkańców oznaczało to koniec wojny.Nic nie zachwiałoby szczęścia młodych rodziców, gdyby nie fakt, że dziewczynka była niewidoma. Uciekając przed polityczną zawieruchą cała rodzina Julie wyemigrowała do Stanów, aby tam zacząć nowe życie.
 
 W wieku 37 lat życie Julie Yip-Williamsnareszcie zaczęło się układać. Ukończyła studia prawnicze na Harvardzie, robiła karierę w jednej z najlepiej prosperujących na świecie kancelarii prawnych. Była żoną przystojnego, błyskotliwego mężczyzny oraz matką dwóch pięknych córek. I wtedy usłyszała diagnozę: nowotwór jelita grubego, IV stadium.
 
 Postanowiła pisać bloga, który stanowił podstawę dla tej książki. Chciała przygotować najbliższych na to, co się dzieje, gdy ciężko choruje ukochana osoba. Opisać, jak wygląda życie ze świadomością rychłej śmierci. Ale też pokazać, jak najlepiej przeżyć czas, który nam pozostał. Julie walcząc z rakiem, przeżyła pięć lat. „Do ostatnich dni” jest zapisem jej niezwykłej historii. 
Data wydania: 2019-10-02
ISBN: 978-83-287-1245-4, 9788328712454
Wydawnictwo: Muza
Stron: 384
dodana przez: Ewelina229

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Pięć lat walki pomimo wszystko...

11.12.2019

Kiedy wydawnictwo Muza zaproponowało mi opartą na faktach książkę Julie Yip-Williams „Do ostatnich dni” chętnie się zgodziłam i jak zawsze obiecałam podzielić się swoimi wrażeniami na temat przeczytanej historii. Oczywiście sięgając po tę opowieść zapoznałam się z zapowiedziami wystawcy i wiedziałam czego się spodziewać. Jednakże jak przyszło do l... Recenzja książki Do ostatnich dni

Świadome umieranie

13.11.2019

Każdy z nas umrze, śmierć jest nieunikniona,jest nieodzownym elementem gry zwanej życiem - ale nie oczekujemy jej, nie wypatrujemy, szczególnie wtedy, gdy jesteśmy szczęśliwi, spokojni, spełnieni... ale to życie pisze nam scenariusz, my jesteśmy tylko w tym życiu aktorami, dlatego też często nasz scenariusz może zaskakiwać, tak jak zaskoczył Juli... Recenzja książki Do ostatnich dni

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Moncia_Poczytajka
2019-12-06
9 /10
Przeczytane 📚 Posiadam 📝 Debiut powieściowy 😷 Rak nieborak 📃 Na faktach czyli wydarzyło sie naprawdę ❤ 2019 ❤ Odwiedzamy USA 🎁 Recenzenckie

Sięgając po opartą na faktach książkę Julie Yip-Williams „Do ostatnich dni” miałam obawy, czy historia życia i umierania niespełna czterdziestoletniej Julie nie okaże się dla mnie zbyt trudna do udźwignięcia...

Pięć lat życia z nowotworem, który milimetr po milimetrze opanowuje stopniowo całe ludzkie ciało niszcząc wszystkie bariery immunologiczne i nie pozwalając się bronić to horror, którego doświadczyła autorka i przez który przechodzą wszystkie osoby chore na raka dającego przerzuty. Tę przejmującą relację z ostatnich lat życia autorki czyta się z niezwykłym spokojem, ogromnym podziwem i niesłabnącym zainteresowaniem. To prawdziwe świadectwo ostatnich lat, miesięcy, tygodni i dni, które na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Jakkolwiek absurdalnie to zabrzmi „Do ostatnich dni” to bardzo mądra i niezwykle pogodna opowieść o walce z chorobą i umieraniu, które wyznacza kres i jednocześnie staje się początkiem czegoś nowego…

„Do ostatnich dni” to bardzo osobista, niemal intymna i brutalnie szczera opowieść, która ma uświadamiać, przestrzegać, uspokajać i być świadectwem dla wszystkich zdrowych i chorych. Ogromna wrażliwość, bezgraniczna miłość, determinacja i… pogodzenie się z tym co nieuniknione bije z tych osobliwych wspomnień. W relacji Julie w zasadzie nie znajdziecie bezradności, bezsilności, chaosu, bo w walce z chorobą nie można ulegać słabościom. To nie znaczy, że takie uczucia są jej obce, ale Julie to fighterka, któr...

× 1 | link |
@ewfor
2019-11-18
9 /10
Przeczytane

(…) Zaczynam moją historię wraz z jej końcem. Oznacza to, że gdy czytasz tę książkę, mnie już nie ma. (…)
Przyznam szczerze, że książka mną wstrząsnęła. Osobiste, często bardzo intymne odczucia jakimi dzieli się ze swoimi czytelnikami autorka są nie tylko głęboko poruszające wyobraźnię i bardzo wzruszające, co zmuszające zdrowego (i nie tylko) człowieka do refleksji.
Książka jest pamiętnikiem, który czytając, nie jesteś w stanie panować nad emocjami. Krótkie rozdziały, i tekst pozbawiony dialogów sprawiają, że czyta się tę lekturę jednym tchem.
To historia choroby, ale również historia rodziny, która wyemigrowała z Wietnamu, pokonując bardzo niebezpieczną drogę, aby móc zacząć życie w innym, bezpieczniejszym i bardziej cywilizowanym kraju. Autorka opisuje szokujące fakty dotyczące ucieczek ludzi z Wietnamu, ukazując walkę o nowe życie w nowym miejscu.
Życie Julie zaczęło się i skończyło dość dramatycznie, chociaż w ciągu jego trwania doświadczyła ona wielu cudownych chwil, zasmakowała prawdziwej miłości i poznała cud narodzin własnych córek. Ona sama urodziła się niewidoma, a życie „ślepej” kobiety w tamtym czasie i tamtym kraju było wręcz przekleństwem i kiedy dziewczynka miała dwa miesiące, jej babka ze strony ojca skazała ją na śmierć. Można powiedzieć, że to paradoks życia. Na szczęście, osoba, która miała dziecko uśpić, miała więcej rozumu i empatii od rodzonej babci.
Autorka przeplata swoje opisy choroby wspomnieniami z dzieciństwa i wczesnej młod...

| link |
@Ada_Kinga_Ganska
@Ada_Kinga_Ganska
2020-02-21
10 /10
Przeczytane
@Ewelina229
2019-11-13
9 /10
Posiadam Egzemplarz recenzencki

Cytaty z książki

O nie! Książka Do ostatnich dni. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat