„Dziennik Youtubera. Sorry nie będę przepraszał” to już szósta część jednej z naszych ulubionych serii książek dla dzieci. Davy Spacer, to chłopiec, który chce być gwiazdą youtuba. W tym celu wymyśla przeróżne zabawne rzeczy. I uwierzcie mi, wykazuje się przy tym niezwykłą kreatywnością. Na jaki pomysł wpadł tym razem?
Do szkoły, do której chodzi nasz bohater przychodzi nowy kolega, Gabe. Jak się okazuje kocha on youtube i chce wraz z Davy „coś wymyśleć”. Dla naszego bohatera nie jest to dobry znak. Szybko okazuje się, że nowy kolega jest irytujący, a najgorsze jest to, że postanawia sam prowadzić swój kanał na youtube. Chłopaki rozpoczęli wojnę na psikusy. Czym tym razem wykazał się Davy? Co takiego wydarzyło się, że prawie trafił do więzienia? Przekonacie się sami.
Podobnie jak poprzednie części książka napisana jest po części jako zwykła książka, a po części jako komiks. Dzięki czarno-białym ilustracją i takiej formie książki dzieci łatwiej skupią się nad czytanym tekstem. Książka dostarcza wielu emocji i czyta się ją bardzo szybko. Sama zawsze jestem ciekawa co tym razem wymyśli Davy i jego koledzy.
W książce tej widać również, że nasz bohater dorósł i coraz poważniej traktuje swój kanał. Chociaż pomysły wciąż ma szalone.
Jeśli lubicie zabawne historie przedstawione w postaci komiksu to bardzo polecam całą serię „Dziennik Youtubera”.