Dziewczyna, która słyszała kolory

Kelly Jones
5.8 /10
Ocena 5.8 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów
Dziewczyna, która słyszała kolory
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
5.8 /10
Ocena 5.8 na 10 możliwych
Na podstawie 4 ocen kanapowiczów

Opis

Lauren O’Farrell poszukuje bezcennych obrazów, które zaginęły podczas II wojny światowej. Potrzebuje informacji o Hannie Fletcher, wybitnej znawczyni sztuki, oskarżanej o kolaborację z Hitlerem. Wyróżniało ją specyficzne schorzenie, będące jednocześnie pewnym darem – synestezja. Zapewniła jej ona ogromne uznanie. Była „dziewczyną, która słyszała kolory” i jako eksperta zatrudnił ją sam Führer. Kiedy jednak O’Farrell dociera do córki Hanny, Isabelli, jej wina przestaje być dla niej tak oczywista…
Tytuł oryginalny: The Woman Who Heard Color
Data wydania: 2014-10-17
ISBN: 978-83-7885-526-2, 9788378855262
Wydawnictwo: Albatros
Kategoria: Literatura piękna
Stron: 464

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę Dziewczyna, która słyszała kolory? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@jatymyoni
2020-06-15
4 /10
Przeczytane Czytadła L. amerykańska

Zaciekawił mnie opis książki na okładce. Książki o malarstwie i malarzach zawsze mnie interesują.
Monachium na przełomie wieku XIX i XX było jednym z ważnych ośrodków sztuki w Europie. W tym mieście działały najbardziej awangardowe grupy i zjeżdżali malarze z całej Europy (między innymi Witkacy). Jedną z tych grup łączącą wspólne widzenie świata, była grupa założona przez Kandińskiego „Błękitny Jeździec”. Zawsze podziwiałam obrazy malarzy należących do tej grupy. Miałam to szczęście oglądać w muzeum w Monachium, a także tam, największą europejską wystawę prac Kandińskiego. Podziwiałam też Ville Stuck.
Niestety książka raczej jest bajką o kopciuszku. Z małej bawarskie wsi, biedna dziewczyna trafia do domu księcia, który prowadzi galerię obrazów. Cierpi na synestezję, która jest jej darem i przekleństwem. Książę się zakochuje, zostaje jego żoną, a także zostaje znawczynią malarstwa. Razem z mężem kupują i sprzedaj obrazy, obracając się w świecie artystów. I na tym bajka się kończy. Do władzy dochodzi Hitler, a jej książę jest Żydem. Mąż umiera, a ona stara się przetrwać w nazistowskich Niemczech. Udaje się jej jednak uciec do USA, ale tam życie nie jest proste. Historię opowiada jej córka w czasie spotkań z dziennikarką , szukającą zaginionych obrazów w czasie wojny. Kanwą są poszukiwania jednego z zaginionych obrazów Kandińskiego.
Może czego innego oczekiwałam, ale mnie książka wydała się zupełnie przeciętna

× 5 | link |
EK
@EwaK.
2023-12-29
7 /10

Najpierw plusy.
* Świetnie, że dowiedziałam się dokładnie o co chodziło z malarstwem zdegenerowanym i o niszczeniu przez nazistów „niepoprawnych politycznie” dzieł, nawet największych twórców. Dla mnie ta wiedza to największa zaleta powieści.
* Wasilij Kandinsky. Zafascynował mnie ten malarz, a powieść sprowokowała do zaprzyjaźnienia się z jego twórczością. WOW!
* Adolf Hitler jako malarz. No, jego twórczość mnie nie oczarowała, ale nie sądziłam, że malował tak dużo i właściwie wcale nie aż tak źle, jak wcześniej sądziłam (poszperałam w sieci).
* Poczytałam o tym, jak się żyło Amerykanom w czasie II wojny oraz w jaki sposób im tę wojnę i wieści z frontu komunikowano. Toż to szok! I jak się żyło Niemcom w czasie dochodzenia Hitlera do władzy. Niby to wiedziałam, ale nadal ciekawe.

Pora na minusy.
* Liczyłam na tytułową synestezję, mnóstwo synestezji, wpływającej na fabułę i ciekawe opisanej. A tej jak na lekarstwo. A przecież słyszeć kolory to niecodzienna sprawa.
* Nie satysfakcjonował mnie wątek romansowy, ale to kwestia upodobań.
* Dużo niewiarygodności znalazłam. Hitler zapraszający do Berghoffu na prywatną kolację żonę Żyda, no proszę Was! I inne tego typu kwiatki.
* Wątek współczesny, który mnie tylko irytował oraz wkurzająca postać dziennikarki i jej nie wiadomo jaka, bylejaka rola.
* Język nie najwyższych lotów, szczególnie przy wątkach współczesnych.
* Okładka. Ojojoj, godna gorącego romansu. Nic ponad to.

...

× 3 | Komentarze (1) | link |
@eR_
2019-12-19
6 /10
Przeczytane
@BagatElka
2019-11-13
6 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

O nie! Książka Dziewczyna, która słyszała kolory. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat