Opinia na temat książki Emblemat zdrajcy

Książkę bardzo dobrze się czyta. Zawiera w sobie ciekawe wątki, które często przyciągają czytelnika z niezwykłą mocą. Książkę z braku czasu czytała przez dwie bardzo późne noce i sądzę, że nie zmarnowałam czasu. Mamy tutaj okres między wojenny w Niemczech - zupełnie odmienny od naszego - oraz rodzenie się faszyzmu - młody Hitler uznawany przez wszystkich za czubka itd. Brakuje mi tutaj mocniejszego ukazania napaści SS na obywateli oraz ukazania wojennej, a właściwie przedwojennej brutalności rodzącej się potęgi najbardziej odrażającego człowieka w dziejach. Jednak zdaję sobie sprawę, iż sprawa ta stanowiła jedynie tło, a głównym wątkiem były losy trójki bohaterów. Czegoś mi tutaj brakuje, mam niedosyt po tej lekturze. Bardzo szybko się ją pochłania, ma w sobie to coś co przyciąga czyelnika - dobrą akcję, punkty oszałamiająco działające na wyobraźnię i ciekawych bohaterów, których rodzina jest równie interesująca. Nie pogardziłabym poszerzeniem losów Alys w czasie, gdy opuściła dom- było to przedstawione zbyt ogólnie, tak samo jak losy Paula w Afryce. z chęcią dowiedziałabym się o tym coś więcej. Polecam. Recenzja wkrótce.