Głupota krąży po świecie od zawsze. Tyle wiedzą wszyscy. Gdzie jednak jej szukać? Autor Encyklopedii głupoty za cel życia postawił sobie wytropienie wszystkich jej przejawów. A puszcza ona do nas oko zewsząd – ukrywa się w bajkach dla dzieci, architekturze miast, ogrodów, bram triumfalnych i królewskich dworów. Można nawet stworzyć topograficzną mapę miejsc, gdzie uwidacznia się mniej lub bardziej przysłowiowa głupota. Encyklopedia van Boxsela okazuje się książką krzepiącą. Jej autor stawia tezę, że głupota jest niezbędna dla naszego rozwoju; że inteligencja, którą niektórzy ponad miarę się szczycą, nie jest bronią wymierzoną przeciw niej, ale jej... pochodną. Głupota to warunek konieczny zaistnienia mądrości, a nie wada, której można się pozbyć. Ostatecznie przecież nikt nie jest wystarczająco inteligentny, żeby zrozumieć swoją głupotę...