Gdzie chadzały południce?

- To nie jest monografia, książka historyczna czy etnograficzna, to moje subiektywne spojrzenie i przedstawienie tego niezwykle ciekawego regionu. Ziemia Myślenicka jest piękna i specyficzna, leży bowiem na styku dwóch odmiennych regionów zarówno pod względem przyrodniczym jak i historycznym i kulturowym – stwierdził autor.

W części pt. „Spacery” opisał 21 wycieczek o łącznej długości 230 km, a trasa każdego z nich zaopatrzona jest w mapę wraz z sygnaturkami. Szczególnie omówił Węglówkę, podsumowując, że tę książkę koniecznie należy zabrać w teren. To jest jej olbrzymi atut, bowiem jest poręczna i jej format nie zajmuje dużo miejsca w plecaku.

Przewodnik podzielony jest na kilka części. Na początku poznamy podstawowe informacje o powiecie myślenickim. Następnie w rozdziale „Tu tworzyła się historia” poszczególne jego fragmenty zawierają treści dotyczące m.in. Cudu nad Rabą – największej bitwy I wojny światowej na naszych ziemiach, Silva Negra – czyli jak zasiedlano Karpaty. W części „Tradycja jest drugą naturą człowieka”, dowiadujemy się o kulturze, zwyczajach, wierzeniach, architekturze na naszym terenie. Mottem na zakończenie tej prezentacji były słowa dyrektor Bożeny Kobiałki w myśl słynnego przysłowia: Cudze chwalicie, a swego nie znacie. Gorąco zachęcamy do kupna przewodnika, który powinien mieć swoje miejsce w kolekcji każdego miłośnika Ziemi Myślenickiej i turystyki po naszym regionie.

Ci, którzy zdecydują się na przeczytanie przewodnika dowiedzą się między innymi: dlaczego w nocy warto chodzić środkiem drogi? Jak zostać bogatym choć niekoniecznie szczęśliwym? Dlaczego warto odpocząć w środku pracy? Czym różnią się blachy od blech? Gdzie wieża jest niższa od kościoła? Pod którym kamieniem leży diabeł, a na którym liczył swoje pieniądze? Czemu warto ugościć nieznajomych, a już szczególnie w deszczowe dni? Po co robić wielkie palmy na Wielkanoc? Gdzie szukać łupów rozbójników, a gdzie były kopalnie złota? Skąd najlepiej oglądać gwiazdy, a już w szczególności komety? Gdzie było więcej garncarzy niż w Krakowie i dlaczego ulicą „Na Węgry” nie dojedziemy do naszych bratanków? Skąd Zygmunt Stary sprowadzał kamień do remontu Wawelu, a skąd szkło? Gdzie ucztowało więcej koronowanych głów niż u Wierzynka, a gdzie żywot wiódł człowiek poczciwy. No i oczywiście kim były i gdzie chadzały południce?

Adam Górka urodził się w Krakowie w 1981 roku. Od 1988 roku mieszka w Trzemeśni. Ukończył I LO im T. Kościuszki w Myślenicach. W 2010 r. uzyskał tytuł magistra w Instytucie Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, o specjalizacji Gospodarka Przestrzenna i Rozwój Regionalny. Uzyskał także absolutorium w Instytucie Archeologii UJ na specjalności Archeologia Powszechna-Prahistoria i Średniowiecze. Obecnie pisze doktorat na Wydziale Geografii UJ.