Książeczka na jedno popołudnie, a nawet nie. Nic szczególnego, choć miło powspominać dzieciństwo. :)
Swego czasu, sięgając po wszystkie książki tego autora, wypożyczyłam i tę. Po czasie stwierdzam, że, jak wiele książek Blacka, była to lektura na krótko, którą dość szybko się zapomniało. Za to opisy ...