Opinia na temat książki Głód

Nie jestem fanką książek historycznych ale to już kolejna powieść Pani Joanny, którą bibliotekarka włożyła w moje ręce zachęcając do przeczytania. I tym razem także się nie zawiodłam. Autorka ma styl pisania, który pozwala na płynne i szybkie czytanie. Na dokładkę porusza bardzo ważne tematy. W tej powieści to głód, który doprowadza ludzi do odczłowieczenia a nawet zezwierzęcenia byle dostać jakiś ochłap do jedzenia. Głód dziesiątkuje Ukraińców, którzy za namiastkę przysłowiowej kromki chleba, gotowi są popełnić każdą niegodziwość. Ci zaś, którzy mają jakikolwiek dostęp do żywności nie omieszkują tego w barbarzyński sposób wykorzystywać. To książka o człowieczeństwie i ludzkiej godności, determinacji i uczuciach, o miłości i zdradzie. Opowiada nam losy dwóch par bohaterów, które są bardzo skomplikowane i trudne do zaszufladkowania. Wywołały u mnie mnóstwo emocji od niedowierzania, poprzez złość do gniewu. Ale kibicuję obu parom, żeby przyszłość okazała się dla nich łaskawa i pozwoliła im znaleźć swoje szczęście. Zamawiam kolejny tom z cyklu o sadze wołyńskiej i z niecierpliwością czekam na odbiór w bibliotece.