Opinia na temat książki Harry Potter i Przeklęte Dziecko. Część pierwsza i druga

@janusz.szewczyk @janusz.szewczyk · 2021-11-21 11:05:57
Przeczytane Safety PRZENIESIONE
Powieści o Harrym Potterze nie były nigdy moimi ulubionymi książkami, ale wspominam je jako dobrą rozrywkę, przy której z lekka zażenowany byłem faktem, że podobają mi się książki dla dzieci. Skoro jednak podobają się one tysiącom dorosłych na świecie to chyba nie muszę się tym przejmować. Dlatego też zdecydowałem się przeczytać nową sztukę o synu Harry'ego w oryginale, jako przerywnik w trakcie lektury sążnistej, kilkusetstronicowej space opery, która solidnie mnie już wymęczyła. Była to dobra decyzja. Nowa książka J.K. Rowling (& Co.) jest równie dobrą lekturą jak wszystkie poprzednie. Zmiana formy utworu nie przeszkadza przy czytaniu, bo minimalizm opisów scenograficznych i konieczna w sztuce teatralnej dynamika dialogów sprawiają, że całość czyta się szybko i naprawdę przyjemnie.
Sztuka ta stanowi podsumowanie i uzupełnienie poprzednich książek a nawet w pewnym sensie pokazuje alternatywny przebieg wydarzeń. Głównymi bohaterami są dwaj chłopcy: Albus Potter, syn Harry'ego, umiarkowanie uzdolniony czarodziej i dość niespodziewanie członek Slytherinu oraz jego najlepszy przyjaciel z tego samego domu, Scorpius Malfoy. Ich nieoczekiwana (zarówno dla czytelników jak i dla ich rodziców) przyjaźń doprowadziła do serii burzliwych wydarzeń, w których, obok nowego zagrożenia, powróciły przeróżne upiory przeszłości, włącznie z tymi, których nikt się już nie spodziewał, bo nie miały prawa powrócić. Wszystko jednak stało się możliwe gdy sprytni chłopcy zdobyli nowoczesną wersję pewnego zakazanego przez Ministerstwo Magii i znanego z jednej z poprzednich książek magicznego przyrządu. Ich szlachetne chęci naprawienia dawnych krzywd dały jednak skutek przerastający najśmielsze obawy.
W sztuce pojawiają się nieomal wszyscy bohaterowie poprzednich książek, niektórzy tylko na moment, jako wspomnienia lub uczestnicy koszmarnych snów. Harry Potter, pomimo upływu lat, na różne sposoby ciągle zmaga się z przeszłością, z tym co musiał zrobić i ze wspomnieniami ludzi, którzy przy tym zginęli. Równocześnie wraz z Ginny usiłują radzić sobie z problemami rodzicielskimi, pokazanymi w scenach chwytających za serce prostotą elementarnych konfliktów pomiędzy sławnym ojcem i jego znacznie mniej sławnym synem, w których słowa ranią dotkliwie i pozostawiają liczne blizny (i żadnemu czytelnikowi nie przyjdzie do głowy nazwać ich bajkowymi). Draco dalej jest sztywnym palantem (przynajmniej na początku), a Ron wesołym dziwakiem. Sporo tu humoru, przyjaźni, wspomnień, starych i nowych tajemnic oraz przerażających zdarzeń. Jest wszystko to, za co czytelnicy pokochali książki o Harrym Potterze.
Pani Rowling nie musi niczego udowadniać jako pisarka, ale z pewnością sztuka ta dowodzi, że jej talent do tworzenia wciągającej opowieści w niczym się nie zmienił, a jej współautorzy niczego nie zepsuli. Warto było poczekać.
Ocena:
Data przeczytania: 2016-08-01
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Harry Potter i Przeklęte Dziecko. Część pierwsza i druga
7 wydań
Harry Potter i Przeklęte Dziecko. Część pierwsza i druga
J.K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany ...
6.5/10
Cykl: Harry Potter, tom 8

Ósma historia. Dziewiętnaście lat później. Harry Potter i Przeklęte Dziecko, nowa opowieść autorstwa J.K. Rowling, Jacka Thorne’a i Johna Tiffany’ego i nowa sztuka Jacka Thorne’a, to ósma historia w s...

Komentarze

Pozostałe opinie

8/10 Ponad 20 lat temu dostałam pierwszy tom Harrego Pottera, wtedy już wiedziałam, że historie tego magicznego chłopca zostaną ze mną na wiele kolejnych lat. Wyobraźcie sobie, że mam te książki to ...

"Harry Potter i przeklęte dziecko" to sztuka teatralna Jacka Thorne'a i zarazem ósma, póki co ostatnia historia serii stworzonej przez brytyjską autorkę J.K.Rowling. Myślę, że dla fanów Pottera jest ...

Kolejna część Harry'ego Pottera to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto uważa się za fana przygód o młodym czarodzieju... No może w tej części już nie takim młodym. Historia zaczyna się, gdy syn Harr...

Przeczytałam w jeden wieczór:) bardzo ciekawie skonstruowana jedyne co mnie troszkę zdziwiło to ilość stron. Myślę że fajnie byłoby mieć ja w większej objętości.

@Soltysowaula@Soltysowaula
© 2007 - 2024 nakanapie.pl