Świetnie mi się ją czytało. Ma w sobie pewnego rodzaju lekkość, która sprawia, że zachodzimy do swojego dziecięcego świata, w którym tak jak Idis chcieliśmy móc przenosić się w czasie. Nie wiem jak wy, ale ja zawsze chciałam tak potrafić, dlatego idealnie zgrałam się z naszą postacią. Pragnęłam tak jak ona ratować świat przed złem i naprawiać we wstecznym czasie czyny, do których nigdy nie powinno dochodzić. Jak widać dobrze zgrałam się z autorką:-)
Historia jest krótka ale bardzo intensywna. We wstępie poznajemy główną postać, jej możliwości i ograniczenia. Wiemy jak dobre serce posiada i jaki przywilej mają Anioły stąpający po ziemi. Następnie przechodzimy do opowieści pierwszego Anioła, która dzieje się w Nowym Jorku, a dokładnie w Manhattanie. To opowieść młodej dziewczyny, która w brutalny sposób odebrała sobie życie. Zadaniem tego Anioła będzie zapobiec tej tragedii. W kolejnym miejscu, a dokładniej we Francji przyjdzie im się zmierzyć ze sprawą młodego lekarza, który zostaje posądzony o o serię brutalnych morderstw. Co ciekawe jego obrońca poprosił ją, by pomogła mu odplątać całe wydarzenia. Zapewniał ją o jego niewinności. Czyżby wychodziło na to, że ta sprawa rozwiąże się najszybciej? W ten sposób będziemy przechodzili do kolejnych aniołów, którzy mierzą się z trudnymi i czasami beznadziejnymi sytuacjami. Każdy chce dla każdego jak najlepiej, jednak najtrudniej jest pomóc osobom, które wcale takie dobre nie są. Należy również dodać, że każda sprawa odbija się swoimi konsekwencjami. Czy zawsze zatem warto odwracać coś, co już się wydarzyło?
To książka dla każdego, komu się wydaje, że sam może zbawić świat. Mamy podkreślone plusy i minusy takich podróży w czasie. To też przekaz dla każdego człowieka, który dla różnych osób będzie różnie rozumiany. Wszystko zależy od duszy danego czytelnika, od wyznawanych przez niego wartości oraz wielkości serca. Mnie wprawiła w nieco sentymentalne myśli, gdyż zastanowiłam się nad tym, co tak właściwie robię w tym świecie? Żyję dla kogoś, czy dla siebie? Bo co, jeśli nie robię tego, co zostało dla mnie przeznaczone?
Przeczytajcie, bo otworzy wam nowe drogi myślowe i oderwie od spraw codziennych. Po nich cały zgiełk wokół was nabierze zupełnie innego znaczenia:-)