Opinia na temat książki Jak adoptowałem Antona

@Gosia @Gosia · 2025-01-27 11:23:57
Przeczytane
„Jak adoptowałem Antona” Robert Klose, to książka wyjątkowa, niezwykle emocjonująca, przejmująca i dająca do myślenia. Na świecie jest wielu rodziców, wielu jest takich, którzy oddają serce swoim dzieciom, ale są również tacy, którzy swoje dzieci porzucają, z różnych przyczyn. Jedni zostawiają dzieci, bo nie chcą się nimi zajmować, inni nie czują się na siłach z wyzwaniem, jakie los postawił na ich drodze, a są też tacy, którzy z przyczyn nie podołają tak wielkiemu wyzwaniu. Z którejkolwiek przyczyny dziecko zostaje bez opieki rodziców, już zawsze będzie odczuwało strach przed opuszczeniem.
Robert Klose to mężczyzna o dobrym sercu, który już raz zdecydował się na pomoc dziecku pozostawionemu bez opieki, adoptując Aloszę, chłopca pochodzącego z Rosji. Tym razem ponownie udaje się do agencji adopcyjnej, która już raz umożliwiła mu, zostanie prawdziwym ojcem, który wychowuje syna. Robert, aby adoptować chłopca, wyrusza w trudną podróż na Ukrainę, podczas której napotyka na swojej drodze wiele przeciwności losu, nieprzychylności ludzi i utrudnień w możliwości pomocy dziecku. Niemniej jednak zdeterminowany, pewny swej decyzji wszystko stara się rozwiązać, aby móc wrócić do domu z nowo adoptowanym chłopcem, którym jest Anton.
Książka, która wzbudza emocje, pokazuje, że warto nieść pomoc, warto uparcie dążyć do wyznaczonego sobie celu. Ukazuje trud adopcji, który przyszło pokonać Robertowi, mimo iż jego intencje były szczere i czyste, niemniej jednak nie wszyscy takie mają, starając się o adoptowanie dziecka, stąd wiele formalności i trudna droga do przebycia, aby ziścić swój cel.
Jest to prawdziwa historia mężczyzny, którą naprawdę poznać, bo sami możemy się z niej wiele nauczyć! Ja bardzo polecam!!
Data przeczytania: 2025-01-27
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Jak adoptowałem Antona
Jak adoptowałem Antona
Robert Klose
8.7/10

Geny to za mało, by mówić, że jest się ojcem. Prawdziwe rodzicielstwo zaczyna się w sercu. Wychowanie dziecka to wyzwanie, na które nie wszyscy są gotowi. Amerykanin Robert Klose potrafi mu sprostać....

Komentarze

Pozostałe opinie

Cała książka jest napisana jako jedno wielkie oczekiwanie. Przedstawia historię pewnego mężczyzny, który wpierw adoptował jedno dziecko, a później drugie z zupełnie innego kraju. Opowiada nam zdawkow...

Także w tym przypadku nie liczą się geny, a serce. Miłość może przezwyciężyć wszystko. Właśnie to motto definiuje tę książkę. To wszystko sprawia, że łezka w oku się kręci. Jest to niezwykle wzrusza...

Każdy może być ojcem, ale nie każdy rodzicem. Piękna historia adopcji 5 letniego dziecka z Ukrainy. Robert Klose pokazuje, że tak naprawdę nie ważne są geny, bo rodzicielstwo zaczyna się w sercu. Il...

Poruszająca opowieść o ojcostwie i miłości bez granic "Jak adoptowałem Antona" Roberta Klose to książka, która głęboko porusza i zostawia trwały ślad w sercu czytelnika. To nie tylko biografia, ale p...

© 2007 - 2025 nakanapie.pl