Opinia na temat książki Jak nie zabiłam męża, czyli babski punkt widzenia

@caterpillar @caterpillar · 2013-02-19 16:54:00
Przeczytane Moja biblioteczka
dużo czasu zajęło mi "wczytanie się" w tą książkę, tym bardziej, że jej wnętrze okazało się (przynajmniej na początku) nieco mniej zabawne od tych wszystkich punktów wymienionych na okładce, jak np. nr "5. Rzuca zwiniętymi w kulkę skarpetkami mniej więcej w kierunku kosza. Nigdy nie trafia". :) jednak przy bardziej wnikliwej analizie można stwierdzić, że ta książka w świetny sposób opisuje problemy małżeństwa/związku, ale przy tym uczy też jak z nich można w prosty sposób wybrnąć, wystarczy trochę pokory :) fajna pozycja, podejrzewam, że jeszcze kiedyś do niej wrócę, chociażby po to, żeby unikać błędów w swoim małżeństwie i rozwiązywać je zawczasu.
Ocena:
Data przeczytania: 2013-02-19
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Jak nie zabiłam męża, czyli babski punkt widzenia
Jak nie zabiłam męża, czyli babski punkt widzenia
Christina Hopkinson
7/10

Czego najbardziej nie znosisz w osobie, którą kochasz? Przezabawna książka pełna przenikliwych obserwacji na temat małżeństwa, macierzyństwa, dzieci i pracy! Mary jest matką dwóch chłopców i żon...

Komentarze

Pozostałe opinie

Świetna książka, pełna humoru i ciekawych refleksji na temat małżeństwa. W dodatku uczy kompromisu :-)

@annam@annam
© 2007 - 2024 nakanapie.pl