Pierwsza powieść Zofii Nałkowskiej. O narodzinach i umieraniu miłości, o dojrzewaniu do prawdziwej kobiecości. Nie wiem, jak dorastają chłopcy. Ale dziewczęta, przynajmniej te myślące, samoświadome – ...
Kobiecość fantastycznie przegięta, podobnie jak język. Niepokojący obraz świata, którego na szczęście już nie ma.
Uwielbiam! Jest mało książek, które, aż tak skradają moje serce, ale ta urzekła mnie i urzekała od początku do końca. Przeczytałam ją jednym tchem, a gdy się skończyła, to czułam niedosyt. Idealna lek...
Czyta się swobodnie i przyjemnie, mimo że sama książka do miłych i podnoszących na duchu nie należy. Pierwszoosobowa narracja głównego bohatera dodaje jeszcze więcej smaku i autentyczności i tak pełne...
Książka dobra (jak to Bukowski) ale w niczym raczej was nie zaskoczy :(Nie zniechęcam broń Boże bo kto lubi styl Bukowskiego znów będzie wytrzeszczał oczy z zaskoczenia i śmiał się z poczynań i sytuac...