Opinia na temat książki Komu zginął trup?

„Jednak to prawda, że kobiety potrafią zmienić mężczyzn w najgorsze bestie.”
Bardzo lubię twórczość Małgorzaty Starosty jako autorki komedii kryminalnych. Polubiłam na tyle humor i styl pisania autorki, że jej powieści kupuje w ciemno.

„Eks denat – skomentowała Linda. – To brzmi niemal jak „królowa matka” albo „książę małżonek”, nie uważasz? Tak… godnie.”
Jeremi Organek wraz z Lindą Miller postanawiają wybrać się na Jubileuszową edycję wystawy MotoClassic odbywającą się przy zamku Topacz w Ślęży.
To właśnie tam Linda dowiaduje się, że Ajax Bartman nie żyje a ona odziedziczyła jego samochód.
Skąd eks denat wiedział, że Linda pojawi się na wystawie?
Kim okażą się zwłoki znalezione w bagażniku auta?
Czy Linda będzie słuchać policji a może wraz z Jeremim poprowadzą własne śledztwo?

„– Mógłby pan trochę nad nią zapanować – zrugał Jeremiego nadinspektor, gdy tylko sylwetka Lindy zniknęła na schodach. – Utemperować, nauczyć pokory, cokolwiek.
Organek zacisnął usta, pokiwał głową i odparł:
– Myślę, że szybciej udałoby mi się wydobyć ludzki głos z moich pacjentów niż zmusić Lindę do bycia pokorną. Ale chętnie zobaczę, jak pan próbuje.”
Kolejna część przygód tej szalonej dwójki za mną. Bohaterowie dobrze znani ale też i nowi, jak zawsze ciekawie wykreowani, Prometeusz Płomyczek nowy nabytek w serii świetnie się dopasował do tych dobrze już znanych nam postaci. Powieść ta niesie w sobie dawkę uśmiechu i ciekawą historię, a wszystko zabarwione smaczkami historycznymi.