Hortensia Papadat-Bengescu odegrała w Rumunii podobną rolę, jaka w Polsce przypadła Nałkowskiej... Obie zdobyły nagrody literackie w 1936 roku, obie zmarły w latach pięćdziesiątych... dla każdej z nich pisanie - począwszy od dzienników i listów - było przemożną potrzebą, rewanżem za ograniczenia i porażki życiowe, poszerzeniem własnej egzystencji, usprawiedliwieniem siebie...
Papadat-Bengescu stworzyła w sadze rodu Hallipów sugestywny i wiarygodny obraz społeczeństwa, bardziej drapieżny i prawdziwszy w szczegółach aniżeli wiele utworów wcześniejszych pisarzy rumuńskich.