"Językiem zastanym nic nowego powiedzieć już nie można. Zatrzymał się w rozwoju i gnije. Cokolwiek wyrazimy w literaturze pięknej za pomocą tego tzw. języka poprawnego polonistycznie, zabrzmi banalnie. Ubogo. Grzecznie. I niepotrzebnie" - słowa, jakie zanotowała przed paroma laty Tamara Bołdak-Janowska, stanowią najlepszy komentarz do książki "Kto to jest ten Jan Olik?", opowieści o nader ambitnym poecie z dalekiej prowincji, który dzięki radom starszych kolegów po piórze szybko pnie się po szczeblach kariery literackiej. Głównym bohaterem humoreski Bołdak-Janowskiej jest właśnie język - ubogi i schematyczny język największych "gwiazd" polskiej poezji współczesnej. Uznanych "mistrzów" oraz ich naśladowców. Lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy pragną zakosztować sławy poetyckiej.