Rozwój społeczny, postęp ekonomiczny i demokratyzacja społeczeństwa są związane z szeroko rozumianą kulturą, czyli wartościami, postawami, przekonaniami i codziennymi relacjami interpersonalnymi, które są rozpowszechnione w społeczeństwie. Dlaczego tak się dzieje, jakie wartości i przekonania są prorozwojowe, a jakie hamują postęp, o tym w książce Kultura ma znaczenie piszą najwybitniejsi przedstawiciele różnych dziedzin nauk społecznych i humanistyki, m.in. Samuel Huntington, Lawrence Harrison, Ronald Inglehart, Seymour Lipset, Michael Fairbanks. Wszyscy ci wybitni badacze i myśliciele zostali zaproszeni przez Harvard University Academy for International and Area Studies do udziału w projekcie na temat roli kultury w rozwoju społeczeństw, l wywiązali się ze swoich zadań znakomicie. Powstała pasjonująca książka o tym, jak potencjał kulturowy czy kapitał społeczny przekłada się na bogactwo lub ubóstwo, skalę korupcji, trwanie dyktatury bądź stabilizację demokracji. Opierając się na poważnych danych empirycznych, autorzy dowodzą, że demokratyczne instytucje i wolny rynek nie wystarczą ani do stabilizacji demokracji, ani do wzrostu gospodarczego. Dobrobyt i demokracja zależą bowiem w znacznej mierze właśnie od kultury. Pewne wzorce kulturowe są prorozwojowe, inne postęp hamują. Wartości związane z etyką pracy, edukacją, swobodą ekspresji, zaufaniem są istotnym czynnikiem wzrostu gospodarczego i demokracji w krajach o różnym położeniu geograficznym, rozmaitych tradycjach i doświadczeniach. To nie są swobodne dywagacje, lecz poparte precyzyjnymi dowodami. Nawet korupcja związana jest ze sposobem ujmowania świata, motywacją osiągnięć i nieufnością wobec obcych, i to wcale nie w mniejszym stopniu niż z poziomem produktu narodowego brutto.Autorzy nie traktują kultury jako czegoś, co jest dane społeczeństwu raz na zawsze, czy też zostało odziedziczone po starszych pokoleniach. Uważają, że kulturę można, a czasem i trzeba zmienić, aby osiągnąć postęp, ponieważ to nie geografia, nie zasoby bogactw naturalnych, nawet nie struktura produkcji, ale właśnie zasoby społeczne, czyli wartości i przekonania społeczeństwa, prowadzą do rozwoju ekonomicznego. Innymi słowy, bogactwo kraju jest w rękach, a raczej w głowach jego obywateli.