Jest to książka
Stanisława Mioduszewskiego o murzyńskiej dziewczynce, która została porwana
przez krokodyla. Cudem udało jej się uciec, ale po powrocie do wioski
czarownik nie chce w to uwierzyć i Kwora zostaje wygnana jako zły duch. Wraz z
uratowaną od śmierci gepardzicą i jej młodymi zamieszkuje na bezludnej wysepce
u ujścia Nigru w ruinach fortu, w których przed wiekami ukryto skarby
starożytnego Beninu. Kwora zaprzyjaźnia się również z przywódcą stada
delfinów, na którym odbywa morskie przejażdżki. Usiłując dotrzeć do swojej
matki spotyka Pustelnika Jonatana, który w ukrytej dolinie stworzył azyl dla
ludzi pragnących żyć w jedności z przyrodą.
Kwora wraz ze zwierzęcymi przyjaciółmi powraca do wioski, by wygnać z niej
terroryzującego wszystkich czarownika i zabić krokodyla. Podczas tej walki
poznaje myśliwego, który na końcu zostaje jej mężem, a wcześniej pomaga Kworze
uratować skarby Beninu przed grabieżą i dostarczyć je do muzeum w Lagos.