To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednia jej powieści "Liliowe opium" bardzo mi się podobała, dlatego postanowiłam sięgnąć po kolejną książkę z tego cyklu, a mianowicie "Laurowy pean". Stylistyka i język jakim posługuje się pisarka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawiło, że książkę przeczytałam tak naprawdę w dwa wieczory. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. Bohaterowie natomiast zostali w bardzo autentyczny sposób wykreowani, borykają się z różnymi problemami, mają swoje wady i zalety i nawet mimo dzielących nas lat i okoliczności śmiało możemy utożsamić się z nimi w niektórych przypadkach, podzielając podobne troski i dylematy moralne. Razem z bohaterami przeniosłam się do lat dwudziestych ubiegłego stulecia i uważam, że autorka w bardzo plastyczny i pobudzający wyobraźnię sposób opisała tamte czasy, a dodatkowo w rewelacyjny sposób zaprezentowała niepowtarzalny klimat wyspy Sylt oraz opisała tradycje i zwyczaje tam panujące. Na kartach powieści mogłam lepiej poznać Laurę, jej myśli, odczuć, mogłam dowiedzieć się jakie wydarzenia wpłynęły na jej obecne życie, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Główna bohaterka od samego początku zaskarbiła sobie moją sympatię i byłam bardzo ciekawa jak autorka dokładnie poprowadzi jej losy. Autorka podobnie jak w "Liliowym opium" tak i tutaj w fabułę wplata wiele ciekawostek medycznych i muszę przyznać, że z dużym zainteresowaniem czytałam o zabiegach jakie przeprowadzka Laura. Istotnym wątkiem tej powieści jest również wątek kryminalny i intryga z jaką przyszło się mierzyć głównej bohaterce. Przyznaję, że w napięciu śledziłam właśnie tą kwestię. Czytając tą książkę tak naprawdę trudno było przewidzieć co przyniosą kolejne czytane strony strony, co bardzo mi się podobało. Nie brakuje tutaj też niespodziewanych zwrotów akcji, które wywołują zarówno w samych bohaterach jak i Czytelniku wiele emocji i wrażeń. Miło spędziłam czas z tą książką i muszę koniecznie w wolnej chwili sięgnąć po najnowszą powieść autorki "Irysowy letarg". Polecam!