Ukazanie się na polskim rynku wydawniczym „Leksykonu” będzie przywitane z zainteresowaniem przez liczne środowiska: zarówno urbanistów, planistów i projektantów, jak i pracowników służb urbanistyczno-architektonicznych, a także studentów i kadrę naukową licznych uczelni kształcących nowe kadry dla pracy w tych dziedzinach. W przyjętym zakresie „Leksykonu” jego autor znacznie odbiega od problematyki związanej wyłącznie z planowaniem przestrzennym: znajdziemy w nim także szereg definicji pojęć z dziedzin towarzyszących, m.in. związanych z prowadzeniem działalności inwestycyjnej, architekturą i budownictwem z realizacją polityk rozwoju społeczno- gospodarczego, ochroną środowiska i zabytków i prawem dla gospodarki przestrzennej. Takie ujęcie jest jak najbardziej godne uznania, gdyż planowanie przestrzenne i urbanistyka to są dziedziny wielodyscyplinarne, wymagające wszechstronnej wiedzy o skomplikowanej materii gospodarowania w przestrzeni, ochrony jej zasobów oraz odnowy, kształtowania i komponowania struktur przestrzennych. Od 43 lat, kiedy to ukazał się „Mały słownik urbanistyczny”, przygotowany przez nieistniejący Instytut Urbanistyki i Architektury i od prawie już 13 lat, kiedy to w wyniku współpracy polskich i niemieckich oraz szwedzkich ekspertów ukazały się leksykony polsko-niemiecki i polsko-szwedzki pojęć planowania przestrzennego – takiego wydawnictwa nie było. Dotkliwą lukę w tym zakresie wypełnia dzieło Piotra Saternusa, architekta i urbanisty, praktykującego projektanta i już od wielu lat obserwatora zmieniających się uwarunkowań dla planowania i rozwoju przestrzennego w naszym kraju. Dr arch. Janusz Korzeń GKUA /„Przegląd Urbanistyczny”/TUP