Kiedy przez Śląsk i Czechy przetaczały się krucjaty i husyckie wyprawy odwetowe, nie znano słowa "litość". Reynevanowi przyszło żyć w czasach, gdy z imieniem Boga na ustach wyrzynano tysiące niewinny...
Nie wiem, dlaczego wszyscy powtarzają, że to najsłabsza część trylogii. Obraz historyczny przeważa tu nad fantazjami i można naprawdę niejednego się dowiedzieć o husytach, prawie nieznanych w Polsce. ...
Zgadzam się, że nieco słabsza od poprzednich dwóch tomów. Autor wytracił chyba trochę impet, ale mimo to nadal trzyma wysoki poziom.
Przedmówczyni powiedziała wszystko. Może mistrzu rozwinie wątek Szarleja? Fajnie by było :)
Światłość wiekuista niechaj świeci na wieki, cóż... nie u Sapkowskiego, wszak Lux perpetua jest nudna. Finał Trylogii husyckiej (tak jak poprzednie dwa tomy, chociaż drugi był trochę słabszy) to najl...