Historyk jest nie do zastąpienia jako ktoś, kto chroni nas przed presją publiczną i polityczną. Historia stała się obroną podstawowych wolności demokratycznych. Historyk jest jednocześnie interpretatorem i pośrednikiem, niezbędnym filtrem, który zarówno bojownikom pamięci, jak i politykom mówi, na co przeszłość pozwala, a na co nie. W świecie zamkniętym w pułapce wiecznej teraźniejszości, skazanym na nieustający zapping pod dyktando mediów i na rozziew między Pamięcią a Władzą, potrzebujemy historyka bardziej niż kiedykolwiek dotąd. Czy potrafi on sprostać temu zadaniu – to już inna sprawa.
Pierre Nora
Pierre Nora