Nie podobała mi się. Migawka Brandona Sanderona, zgodnie z tytułem, jest krótka, bieży rączo niczym kucyk na festynie; dokąd? Nie do końca wiadomo. Porusza kilka ciekawych wątków, jakoś niespecjalnie je rozwijając, co tylko pogłębia frustrację czytelnika. Opowiada o dwóch policjantach, którzy z racji popełnionych w życiu błędów zostali oddelegow... Recenzja książki Migawka