Opinia na temat książki Miłość... z obu stron

@Subiektywnie @Subiektywnie · 2014-01-27 18:00:11
Przeczytane
Na okładce książki powinien znajdować się napis : Uwaga! Nie czytać w miejscach publicznych! Grozi niepohamowanymi wybuchami śmiechu! Każdy z nas był kiedyś na randce. Niektóre były dziwne. Najdziwniejsze i najzabawniejsze opisy randek znajdziecie na blogu Jamiego. Nie podam Wam adresu strony internetowej. Żeby poczytać tego bloga, trzeba zaopatrzyć się w książkę Spaldinga. Poza podglądaniem bloga głównego bohatera możemy tam też przeczytać pamiętnik Laury. Oboje są w okolicach trzydziestki i oboje opisują randki na jakich bywają. Opisywane przez nich sytuacje są tak zabawne, że nie uda Wam się nie śmiać w głos. Fakt, że są trochę przerysowane, ale w końcu to nie jest poradnik Jak nie-randkować, tylko książka, która ma zapewnić nam rozrywkę, co czyni bezbłędnie! Jak to w książkach bywa po setkach nieudanych kolacji z nieodpowiednimi osobami Laura i Jamie w końcu na siebie trafiają. A konkretnie Laura trafia Jameiego skuterem i domkiem dla lalek. Potem jeszcze przeleciała go... ultralekkim samolotem. Jamie nie pozostaje dłużny i odwdzięcz się dziewczynie kolacją, która kończy się zatruciem pokarmowym. Nie ma się co dziwić, że Laura postanawia więcej do niego nie dzwonić. Ale żołądek swoje, a serce swoje. Laura jednak jest twarda i udaje się jej wytrwać w postanowieniu niekontaktowania się z Jamiem. Los jednak po pewnym czasie ponownie splata ze sobą ich ścieżki. Jamie okazuje się rycerzem na białym koniu, który wybawia Laurę z opresji i uwalnia od stalowego uścisku pewnego damskiego boksera. Para postanawia dać sobie jeszcze jedną szansę - umawiają się na kolejną randkę. Czy im się uda? Czy nie będzie ofiar w ludziach? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć (oraz na przykład tego jak smakuje kawa z dodatkiem mięty i soku z limonki) musicie przeczytać tę książkę. Nie jest to nic ambitnego, ale warto czasami się oderwać i po prostu dobrze bawić! Z Laurą i Jamiem będziemy mogli się spotkać w kontynuacji książki zatytułowanej "Miłość ... i nieprzespane noce". Ponadto za tydzień brytyjska premiera trzciej części "Love... Under Different Skies" http://subiektywinie.blogspot.com/
Ocena:
Data przeczytania: 2014-01-27
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Miłość... z obu stron
Miłość... z obu stron
Nick Spalding
9.3/10

* mocna, ironiczna, ostra, pełna komizmu sytuacyjnego satyra na perypetie miłosne współczesnych trzydziestolatków * 400 000 sprzedanych ebooków! * Gigantyczny sukces self-publishingu - pierwsze miejsc...

Komentarze

Pozostałe opinie

To książka przy której można się zrelaksować i poprawić humor po ciężkim dniu lub gdy ma się gorszy dzień. Bez problemu spodoba się każdemu odbiorcy, bo może być skierowana zarówno do kobiety czy mężc...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl