Cytaty z książki "Misery"

Dodaj nowy cytat
Jak się żyje w wesołym miasteczku, nie sposób powstrzymać się od śmiechu.
jeżeli przez całe życie zakładasz, że musi się ci przytrafić tylko to co najgorsze, to przecież może się zdarzyć, że się czasem pomylisz.
W książce wszystko poszłoby pewnie zgodnie z planem. ale w życiu, cholera, zawsze panował potworny bałagan – co mógłbyś powiedzieć na temat życia, gdzie najwięcej najbardziej kluczowych rozmów toczy się, kiedy masz parcie na pęcherz, albo coś w tym rodzaju? Życia, w którym nigdy nie było żadnych rozdziałów.
Powodem, dla którego autorzy prawie zawsze dedykują komuś swoją powieść, , jest to, że w końcu wszyscy zdają sobie sprawę z własnego egoizmu i to napawa ich grozą.
Tak. Przypuszczał, że był swoją własną Szecherezadą, podobnie jak był swoją własną kobietą ze snów, kiedy na zasadzie samogwałtu wykorzystując własne dłonie, dobywał z siebie najbardziej osobiste fantazje i marzenia. Nie potrzebował psychiatry, żeby stwierdzić, iż pisanie miało swoją autoerotyczną stronę – zamiast walić konia, walisz w maszynę do pisania, przy czym jedno i drugie polega na szybkości i sprawności dłoni oraz szczerym zaangażowaniu w sztuce samozaspokojenia.
Pisanie może być jak masturbacja, ale uchowaj Boże, gdyby miało się zmienić w akt autokanibalizmu.
Bo pisarze pamiętają wszystko . Zwłaszcza bolesne przeżycia. Rozbierz pisarza do naga, wskaż palcem na jego blizny, a on zaserwuje ci opowiastkę o najdrobniejszej z tych blizn. O tych większych napisze sporych rozmiarów powieść. Nie wymiga się amnezją. Dobrze jest mieć odrobinę talentu, jeżeli chcesz być pisarzem, ale tak naprawdę to tym, czego potrzebujesz, jest zdolność przypominania sobie okoliczności, w jakich nabawiłeś się każdej z tych blizn.
Najbardziej intrygującą rzeczą w wiejskim życiu, pomyślał, jest to, że mieszka tu zbyt mało ludzi, aby można powiedzieć o kimś, że jest ci kompletnie nieznany, a zarazem dostatecznie dużo, by nie można ich rozróżnić w mgnieniu oka.