“Zrozumiała, że nawet jeśli pewne rzeczy bolą, jeśli ranią i krwawią, ucieczka nigdy nie jest wyjściem. Że trzeba stawić czoło rzeczywistości i wziąć pełną odpowiedzialność za swoje decyzje.Niektóre wybory okazują się błędne, ale one wszystkie są wynikiem tego, co nas spotkało. Nie mamy wpływu na to, co nam się przydarza, ale zawsze mamy wpływ na to, jak zareagujemy”.
Wszyscy starają się pomóc Idze, odszukać ją po jej zniknięciu. Sówka, postanawia dowiedzieć się jakie siły stoją za ostatnimi wydarzeniami. Pomaga jej Gustav, dla którego bezpieczeństwo najbliższych jest najważniejsze. Idąc śladami wiedźmy Gustav i Aleksandra przemierzają Bieszczady i Islandię, podczas tej podróży zbliżają się do siebie. Czy zdążą pomóc Idze?
“Moc” to niestety ostatnia część trylogii. Opowiada o zemście, która jest związana z przeszłością i jednym z miejsc w Bieszczadach. Moc opowiada o przyjaźni, poświęceniu i o miłości, która zaskakuje kolejną z sióstr w najmniej oczekiwanym momencie. To część w której wszystko zostaje wyjaśnione. Ta część jest zdecydowanie najlepsza i strasznie żałuję, że tak szybko skończyła się ta historia.