Na plaży Chesil (film + książka)

6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów
Na plaży Chesil (film + książka)
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 25 ocen kanapowiczów

Opis

Nominowana do Oscara Saoirse Ronan ("Lady Bird") i Billy Howle ("Dunkierka") w zmysłowym romansie na podstawie powieści Iana McEwana, autora słynnej "Pokuty".

Para nowożeńców przybywa do hoteliku na południowym wybrzeżu Anglii, by spędzić tam noc poślubną. Florence i Edward pochodzą z zupełnie różnych światów. Ona jest córką biznesmena i utalentowaną skrzypaczką, on studentem historii, skorym do nagłych wybuchów gniewu. On żyje w stanie podniecenia, nie mogąc doczekać się rozkoszy pierwszej nocy. Ona jest pełna obaw, a myśl o małżeńskim rytuale wzbudza w niej na przemian odrazę i lęk. ich wspólna przyszłość zależy od jednej nocy, po której nic już nie będzie takie samo.
Data wydania: 2018
ISBN: 978-83-8053-496-4, 9788380534964
Wydawnictwo: Burda Ksiazki 2
Stron: 20
dodana przez: Booka
Mamy 9 innych wydań tej książki

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Brak rozmów i trudna miłość

WYBÓR REDAKCJI
5.10.2019

"Na plaży Chesil" poznałam oglądając ekranizację utworu. Teraz opowieść doczekała się lektury. 📖 Książka jest krótka i jeśli będziemy mieć wystarczająco dużo czasu, przeczytamy ją w jeden wieczór. Niecałe 200 stron, duża czcionka. Szybko mkniemy przez treść. Mimo wielu negatywnych opinii, na jakie wcześniej trafiałam przeżyłam miłe zasko... Recenzja książki Na plaży Chesil

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@zooba
@zooba
2019-11-27
6 /10
Przeczytane Posiadam

Czytałam „Na plaży Chesil” bardzo emocjonalnie: robiłam wielkie oczy, trzymałam się za głowę, mruczałam pod nosem, wyrzucałam autorowi naigrawanie się z czytelników. A to wszystko w trakcie czytania zaledwie 160 stron, które jednocześnie mnie nudziły, fascynowały, irytowały, a w końcu chwyciły za gardło. Bohaterowie, świeżo poślubieni Florence i Edward, przebywają w nadmorskim hotelu z zamiarem skonsumowania małżeństwa. Oboje są dla siebie pierwszymi partnerami i podczas gdy mąż pragnie całym sobą kochać się z żoną, ona jest sparaliżowana mieszanką strachu i obrzydzenia. Panna młoda pogodzona ze swoim losem (który jawi jej się niemal jak egzekucja – skąd kobiecie aż tak straszne wizje chodziły po głowie?) zaciąga męża do sypialni. Od razu widać, że dobrze się to nie skończy. Dwoje spiętych Anglików, nieświadomych swoich emocji, a przede wszystkim niepotrafiących ze sobą otwarcie rozmawiać w najbardziej błahych sprawach. Ona mu nie powie jak rozpiąć zamek sukienki, bo przecież wyjdzie na łatwą kobietę, której zależy na seksie. On nie zapyta, jak to zrobić, naprawdę nie wiem dlaczego.
Nudziły mnie dygresje, opisy dzieciństwa, rodziców i studiów. Nie wnosiły nic do treści, moim zdaniem na siłę zapełniały strony.
Fascynowały mnie niektóre opisy – na przykład trzystronicowy opis pieszczoty pojedynczego włosa łonowego. Był w nim erotyzm i napięcie, a nie działo się prawie nic!
Irytowali mnie bohaterowie, rzeczywiście ktoś już tu pisał, że trudno ich polubić.
W końcu...

| link |
@Booka
2019-01-21
5 /10
Przeczytane Posiadam Posiadam Film + książka (DVD z dodatkiem) Literatura piękna/współczesna

"Na plaży Chesil" to historia świeżo poślubionej pary, która chce skonsumować małżeństwo, ale napotyka pewne problemy. Jakie będą konsekwencje podjętych decyzji? O tym już należy dowiedzieć się z lektury książki.

Autor przybliża czytelnikowi pochodzenie pary młodych kochanków, to w jaki sposób się poznali i tym podobne oraz przedstawia garść politycznych faktów dotyczących systemu społecznego, funkcjonowania w Anglii lat czterdziestych. I tak naprawdę, gdyby nie te opisy, to cała historia byłaby do opowiedzenia na kilkadziesiąt stron. Już w połowie zaczęłam mieć poczucie niedosytu, który się pogłębił bardziej po ukończeniu książki. Owe opisy są więc tu sporym wypełnieniem. Gdyby nie one, ta opowieść byłaby właśnie taka: krótka i przeciętna. A tak, jest tylko przeciętna.

Dobrym uzupełnieniem książki jest jej ekranizacja. Historia przeniesiona na ekran jest dopracowana, wiernie odzwierciedla powieść, a aktorzy dobrze zagrali swoje role. To, czego w książce nie widać ale sobie możemy wyobrazić, w filmie możemy zobaczyć: a są to emocje pary głównych bohaterów. Emocje widoczne na ich twarzach (tu: bardzo dobra Saoirse Ronan). Sam film bez książki też jest dość średni. Dlatego według mnie warto zapoznać się zarówno z książką, jak i z jej filmową wersją.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2021/12/n...

| link |
AG
@Castiel
2012-06-20
8 /10
Przeczytane

To nie jest opowieść, która porywa czytelnika gwałtownymi zwrotami akcji. Fabuła jest prosta, a bohaterowie nieliczni. Ale w tym właśnie tkwi sedno tej historii, opowiadającej o dwojgu młodych ludzi, którzy w dniu swego ślubu niemal wcale się nie znają, choć rzekomo łączy ich głębokie uczucie. Ian McEwan krótko, ale bardzo treściwie mówi o braku porozumienia, otwartości, szczerości, a nawet wyrozumiałości, które są w związku kluczowymi wartościami, a których zabrakło w przypadku Edwarda i Florence. Naprawdę warto jest wytrwać do końca, by wyciągnąć własne wnioski z tej lektury.

| link |
@calamitas
@calamitas
2010-04-08
10 /10
Przeczytane

Zgadzam się z komentarzem poniżej - książka bardzo dobra i warta polecenia. McEwan tworzy prozę minimalistyczną, ale o ogromnym ładunku emocjonalnym. Potrafi pomóc nam wejrzeć w to, co czasami nieprzyjemne, nawet brudne, ale prawdziwe, intymne i wcale nie takie rzadkie. Czytałam i każda cząstka mnie się buntowała przeciw tragicznemu losowi tych dwojga młodych ludzi. Dla mnie to memento, przypomnienie, jak ważna jest szczera rozmowa i porozumienie w kwestii własnych i wspólnych potrzeb. Poruszające.

| link |
@rosamund
@rosamund
2010-04-08
10 /10
Przeczytane W moim klimacie

a dlaczego jest ci przykro- to tylko twoja sprawa; ja uwielbiam prozę McEwana zawsze opowiadającym o czymś nieuniknionym i dołującym, a to, że się na nią spuścił niechcący to chyba nic nietypowego; zachowanie Edwarda zrozumiałe, zachowanie Florence- nie, to śmieszne mocno kogoś kochac i jednocześnie przydzic się jego seksualności... zakończenie b. dobre. warto dotrwac do końca;

| link |
@czpiotka
@czpiotka
2010-08-10
5 /10
Przeczytane

Autor pokazuje jak jednym gestem można przekreślić szansę na szczęśliwe życie z ukochaną osobą, jak ważna jest szczera rozmowa w związku i umiejętność odsunięcia złych emocji na bok. Niewinna miłość została przesunięta na drugi plan gdyż na pierwszym stanął honor obydwojga.

| link |
@autodydaktyczna
2023-05-24
7 /10
Przeczytane
@Przemek
@Przemek
2022-05-29
5 /10
Przeczytane 2016 Posiadam
@effyxcigarettes
2021-12-25
6 /10
Przeczytane posiadam
@gabriela.sz
@gabriela.sz
2021-09-20
7 /10
Przeczytane
@Antoniowka
2021-02-13
6 /10
Przeczytane
@Catta
2020-08-12
4 /10
Przeczytane Przeczytane w T. 😸Z kocich aukcji Babskie Poszły w dobre łapki
ST
@stokrotka22
2020-02-17
3 /10
Przeczytane
@abdita
2019-11-23
8 /10
Przeczytane
@BagatElka
2019-11-13
6 /10
Przeczytane ZZZ....oddane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Na plaży Chesil (film + książka). czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl